37 kobiet dzieli się dokładnie tym, jaki makijaż (jeśli w ogóle) noszą do pracy i dlaczego.

Pytanie: ile makijażu, jeśli w ogóle, nosisz do pracy codziennie? Ale co ważniejsze, dlaczego uważasz, że go nosisz?

Brzmi jak dość proste pytanie, prawda? Ale kiedy zapytaliśmy 37 kobiet, aby się tego dowiedzieć, okazało się, że odpowiedź jest… skomplikowana.

Nota boczna – wizażystka wyjaśnia dokładnie, jak kształtować brwi, aby były zadbane, każdego dnia. Post ciąg dalszy po filmie.

Dla niektórych noszenie makijażu do pracy jest obowiązkowe (lub samozobowiązujące). Inni uważają, że cała twarz z podkładem po prostu przeszkadza im w wykonywaniu pracy. Są też kobiety, które używają makijażu jako narzędzia, które pomaga im czuć się profesjonalnie w pracy, które stosują go codziennie jak zbroję.

A niektóre z nas po prostu kopią to, jak wyglądamy bez makijażu bardziej niż z nim.

Jeśli jesteś ciekawa, jak inne kobiety robią (lub nie robią) swój makijaż do pracy, przewijaj dalej, aby zobaczyć wspaniałe, nieprzefiltrowane twarze 37 kobiet z Australii i przeczytać o ich rutynowych makijażach do pracy. Ich przemyślenia są cholernie fascynujące.

Georgia, stewardesa.

Makijaż do pracy to dla mnie cała twarz, ponieważ muszę! Jestem stewardessą, więc oczekuje się od nas, że będziemy nosić makijaż całej twarzy i poprawiać go przez cały dzień, co jest dość irytujące. Dlatego staram się nosić tak mało podkładu jak tylko mogę, preferuję produkty kremowe i szukam produktów, które są dobre dla skóry, aby utrzymać jej nawilżenie.

Rosie, Inżynier Budownictwa.

Makijaż nie jest oczekiwaniem w mojej roli – jestem inżynierem budownictwa w firmie budowlanej i inne kobiety na tym samym stanowisku noszą od braku makijażu do pełnego makijażu, w zależności od preferencji. Czasami musimy też być na budowie, co sprawia, że makijaż jest nieco niepraktyczny. Uważam, że podkłady i kremy BB/CC są zbyt ciężkie i niewygodne, by nosić je przez 10 godzin dziennie, więc nakładam lekką warstwę korektora w miejscach, w których występują zaczerwienienia lub nierównomierny koloryt skóry oraz punktowo ukrywam przebarwienia. Pudru używam na twarz i do rozświetlenia skóry pod oczami. Brwi są koniecznością i często używam cieni do powiek, ponieważ uwielbiam cienie do powiek! I zawsze tusz do rzęs.

Laura, Pracownik Wsparcia Osób Niepełnosprawnych.

To jest moja twarz z pracy. Nie noszę makijażu do pracy, z wyjątkiem warstwy zielonego podkładu korygującego kolor, aby zmniejszyć zaczerwienienia. Myślę o tym w ten sposób: po co tracić czas na makijaż, kiedy można spać.

Ashalee, opieka nad dziećmi.

Mam 33 lata i pracuję w opiece nad dziećmi od 14 lat. W żadnym z tych dni nie używałam makijażu. Oczyszczam twarz każdego ranka, nakładam krem nawilżający i niezawodny filtr przeciwsłoneczny, ponieważ przez większość dnia przebywam na zewnątrz i… to wszystko, wychodzę do pracy! Czasami czuję, że powinnam nosić makijaż, szczególnie kiedy mam wypryski, ale potem przypominam sobie, że nie muszę. Na przykład, gdzie w opisie mojej pracy jest napisane, że muszę nosić makijaż i zmieniać wygląd mojej twarzy?

Kayla, w nieruchomościach.

Pracuję w nieruchomościach i jestem jedyną kobietą w biurze, która nie nosi absolutnie żadnego makijażu do pracy. Kilka lat temu, skończyła mi się większość mojego makijażu w tym samym czasie (najgorsze) i kilka dni bez makijażu zamieniło się w każdy dzień. Uwielbiałam, o ile łatwiejsze były moje poranki, więc nigdy nie wróciłam. Od czasu do czasu zakładam makijaż na moje wysokiej klasy domowe wyjścia, ale zyskałam o wiele więcej zaufania do mojej gołej twarzy.

Lavinia, policjantka.

Jestem policjantką i noszę pełną twarz każdego dnia. Podkład, korektor, puder translucentny, konturówka i eyeliner. Mam również przedłużane rzęsy. Oczywiście, będąc w roli, w której jestem, nie jest to w żaden sposób oczekiwane i ostatnią rzeczą, że powinienem być zaniepokojony ALE makijaż sprawia mi przyjemność. To jest moje hobby. Lubię próbować, zbierać i kupować! I z niektórymi rzeczami, które muszę widzieć i z którymi muszę sobie radzić, myślę, że powinnam mieć prawo być podekscytowana każdego ranka, aby nałożyć makijaż i przynajmniej czuć się dobrze i pewnie.

Rachael, w promocji zdrowia.

Nigdy go nie noszę! Próbowałam w mojej pierwszej pracy lata temu przez kilka dni, ale potem zdałam sobie sprawę, że to dla mnie strata. To było niewygodne i zajmowało dodatkowy czas rano, który mogłam poświęcić na zjedzenie śniadania. Ponadto, w moim biurze pracowali głównie mężczyźni i żaden z nich nie musiał nosić makijażu, więc dlaczego ja miałabym się bardziej starać niż oni, żeby wyglądać „reprezentacyjnie”? Więc nie zawracałam sobie tym głowy i czułam się z tego powodu o wiele lepiej. W mojej obecnej pracy, pracuję zdalnie, więc jestem jedyną osobą w moim biurze i nie jest to dla mnie teraz konieczne.

Tanya, Stay-At-Home Mum.

Jestem mamą na pełen etat i lubię nosić makijaż przez pięć dni w tygodniu. Nawet jeśli nie mam gdzie być, rytuał wstawania, brania prysznica, robienia włosów i makijażu sprawia, że czuję się jakbym była gotowa na cały dzień. Lubię proces aplikacji, a także to, że wygląd mojej skóry odgrywa ogromną rolę w mojej pewności siebie w danym dniu. Powiedziałabym, że noszę to, co chcę i kiedy chcę, w zależności od dnia. Jeśli czuję się wyjątkowo krucho lub maminsynek, mogę to odwrócić i pójść na całość w stylu Kardashian, albo po prostu zrobić coś w stylu „twoja skóra, ale lepiej”. Wszystko sprowadza się do tego jak się czuję i robię to dla siebie, nie dla innych.

Ange, Doradca.

Maluje się minimalnie, tylko dlatego, że moje poranki są zajęte od czasu urodzenia dziecka dwa lata temu. Kiedyś robiłam makijaż całej twarzy. Teraz poświęcam więcej czasu na pielęgnację skóry i zabiegi upiększające. Używam kremu CC, błyszczyka, co cztery tygodnie podnoszę rzęsy, a moje brwi są kształtowane i farbowane. Zdecydowanie czuję, że muszę być naturalna, ale wyglądać na dopieszczoną.

Kahlia, Zookeeper.

Jestem zookeeperem, więc pracuję na zewnątrz przez cały dzień – robi się gorąco i jestem spocona! Noszę minimalny makijaż, zazwyczaj tylko krem BB, krem do brwi i tusz do rzęs.

Katie, Kierownik Działu Kadr w przemyśle górniczym.

Jestem Kierownikiem Działu Kadr w przemyśle górniczym, pracuję w warunkach wysokiej widoczności i codziennie uderzam się o stal, więc pełny makijaż wyglądałby niedorzecznie! Jeśli schodzę pod ziemię, nie noszę nic, ponieważ wychodzimy pokryci brudem. Używam kropli do opalania twarzy, więc przynajmniej mam jakiś kolor! Jeśli pracuję na powierzchni, używam tylko kremu CC, półprzezroczystego pudru, odrobiny bronzera i tuszu do rzęs w tubce.

Bec, Pielęgniarka Ratunkowa.

Noszę pełny makijaż ze wszystkimi ozdobami, ponieważ lubię go i nie byłabym sobą bez niego. Jestem pielęgniarką pogotowia ratunkowego, więc makijaż z pewnością nie jest oczekiwany. Mam suchą skórę, ale w pracy sprawdza się u mnie super nawilżająca pielęgnacja, nawilżający podkład, a następnie matujący puder.

Tamara, inspektor budowlany.

Jestem inspektorem budowlanym i pracuję w branży zdominowanej przez mężczyzn. Na początku czułam się niekomfortowo lub byłam osądzana za stosowanie makijażu, robienie paznokci itp., ponieważ obawiałam się, że mężczyźni pomyślą, że jestem tylko głupią, ładną dziewczyną. Po kilku latach już się tym nie przejmuję! Lubię nosić makijaż i odważną szminkę, a to sprawia, że czuję się pewna siebie i silna, wchodząc na spotkanie lub na miejscu i mówiąc im, co trzeba zrobić. Myślę, że oni nauczyli się już nie oceniać, a ja wiem o czym mówię.

Eleanor, w branży medialnej.

To jest moja standardowa twarz w pracy. Robię ten sam makijaż w zasadzie każdego dnia i udało mi się go sprowadzić do 10-minutowej rutyny. Nakładam podkład o pełnym kryciu i korektor, aby sprawić wrażenie bardziej rozbudzonej niż jestem w rzeczywistości (co jest niezbędne w pracy), następnie nakładam puder półprzezroczysty, aby nie sprawiać wrażenia „ciastowatej”, a na koniec nakładam bronzer. Jeśli chodzi o oczy, lubię zachować prostotę, bo kto rano ma czas na kocie oko? Nakładam również pomadkę, która jest moją tajną bronią, dzięki której wyglądam jakbym włożyła w makijaż więcej wysiłku niż w rzeczywistości! Noszę makijaż, nie dlatego, że czuję, że muszę, ale dlatego, że uwielbiam go robić, więc dlaczego nie? Zdecydowanie nie oczekuje się tego od nas w pracy, i z pewnością są dni, kiedy po prostu ścigam się do pracy z gołą twarzą, i czuję się zupełnie dobrze robiąc to również.

Keisha, Freelancer Writer.

Jestem freelancerem, więc pracuję w domu, ale kiedy mam przed sobą wielki dzień pracy, nakładam makijaż, nawet aby zostać w domu! Jeśli nie ubieram się i nie nakładam makijażu, nie czuję się gotowa na ten dzień. Jeśli jestem w PJs i nie mam makijażu, nie czuję się produktywna. Aby czuć, że jestem „w pracy”, kiedy jestem w domu, muszę zachowywać się tak, jakbym była w pracy, w przeciwnym razie zwlekam.

Fiona, w produkcji.

Zawsze byłam całkowicie naturalna w pracy i preferowałam bardzo minimalny makijaż. Ale w miarę jak się starzeję – mam 54 lata – odczuwam potrzebę noszenia makijażu każdego dnia. Utrzymuję go w jak najbardziej naturalnym stylu, ale moja skóra w wieku 54 lat nie jest już tak nieskazitelna jak kiedyś, więc czuję się lepiej, gdy ją zakrywam.

Emily, Social Media Assistant.

To jest mój zwykły codzienny makijaż, niezależnie od tego, czy idę do pracy, czy na kolację. Używam przyciemnionego kremu nawilżającego i czasami nakładam tusz do rzęs, w zależności od dnia. Nie lubię uczucia makijażu, więc jeśli wiem, że będę siedzieć cały dzień przy biurku, nie będę się męczyć z nakładaniem go. Czuję się jednak o wiele bardziej pewna siebie, kiedy mam go na sobie. Na przykład, podkręcam rzęsy codziennie, niezależnie od tego, czy używam tuszu czy nie, w przeciwnym razie czuję się jak wielbłąd (i faktycznie blokują mi one wzrok).

Amy, nauczycielka angielskiego.

Mój standardowy makijaż to krem CC, korektor, sypki puder, eyeliner, brwi i róż. Jeśli czuję się rozbrykana, dodaję tusz do rzęs i/lub cień do powiek. Robię to, ponieważ pomaga mi to wejść w odpowiedni nastrój na cały dzień.

Lesly, Instruktorka Fitness.

Nałożę makijaż do pracy, ale nie na całą twarz. Pomyśl: korektor, podkład mineralny na całej powierzchni, róż na policzkach i powiekach, szczoteczka do brwi, tusz do rzęs, rozświetlacz, coś na usta i perfumy. Lubię nosić makijaż, ponieważ kiedy byłam mała, uwielbiałam patrzeć, jak moja babcia go robi. Bez względu na to, gdzie się wybierała, nawet do sklepu, chciała wyglądać jak najlepiej. Zawsze byłam dla niej wzorem i podziwiałam sposób, w jaki się prezentowała i jak się nosiła. Makijaż sprawia, że czuję się pewna siebie, piękna szminka dodaje mi sił! Pracuję na siłowni, więc makijaż nie jest oczekiwany. Niektóre dziewczyny przychodzą do pracy bez makijażu, a inne z pełnym zestawem rzęs.

Tanya, nauczycielka w szkole średniej.

Nigdy nie poszłabym do pracy bez makijażu! W rzeczywistości, nie wyjdę z domu bez makijażu i nadal noszę przynajmniej lekki makijaż, nawet gdy jestem w domu. Lubię czuć się dobrze sama ze sobą i lubię być gotowa na wszystko, od nagłego pukania do drzwi po zaproszenie w ostatniej chwili, aby wyjść na miasto. Makijaż sprawia, że czuję się elegancka i reprezentacyjna, czuję się leniwa i jakbym nie dbała o siebie, jeśli nie podejmuję wysiłku, by zrobić coś z moją twarzą, włosami i strojem na co dzień. Czuję, że w ten sposób okazuję szacunek ludziom, z którymi się stykam: że zależy mi na tyle, by chcieć ładnie wyglądać. Poza tym, uwielbiam rytuały związane z makijażem i pielęgnacją skóry, zwłaszcza kiedy mam czas na zabawę z nowymi lub innymi produktami. Nie twierdzę jednak, że jestem wymagająca. Jestem dumna z tego, że jestem w stanie stworzyć pełną stylizację do pracy w 15 minut.

Ellen, doktorantka.

Do pracy noszę krem z filtrem przeciwsłonecznym bez zabarwienia i to dosłownie wszystko. Jestem doktorantką w laboratorium rządowym i makijaż wydaje mi się trochę zbędny, chyba że mam ważną prezentację do wygłoszenia, wtedy nakładam go trochę. Jestem też po prostu do bani w makijażu i nie mam umiejętności/funduszy, aby zrobić to dobrze.

Julia, Właścicielka firmy hotelarskiej.

Prowadzę własną kawiarnię, która wymaga bardzo wczesnego rozpoczynania pracy, więc moja rutyna zajmuje mniej niż trzy minuty. Jestem niepewna swojej skóry, więc przez większość dnia używam średnio kryjącego podkładu w płynie z lekkim pudrem, bronzerem i balsamem do ust, aby wyglądać jak żywa! Unikam makijażu oczu przez większość dni, ponieważ mam tendencję do pocenia się lub ścierania go, więc w efekcie wyglądam gorzej.

Carolyn, Przedstawiciel Handlowy.

Zazwyczaj trzymam się zasady 'mniej znaczy więcej'. Codziennie używam podkładu, tuszu do rzęs, różu do policzków, bronzera i balsamu do ust, a czasami nakładam odrobinę eyelinera i cienia do powiek. Jestem przedstawicielem handlowym, więc potrzebuję makijażu, który nie odwraca uwagi od tego co sprzedaję!

Claire, w marketingu korporacyjnym.

Na co dzień używam całej twarzy. Podkład, korektor, bardzo delikatne konturowanie, róż do policzków, brwi, oczy w neutralnych odcieniach, tusz do rzęs, czasami liner i usta. Pracuję w marketingu w środowisku korporacyjnym i muszę wyglądać reprezentacyjnie, ale mogłabym uciec z dużo mniejszą ilością. Noszę to, bo zawsze to robiłam przez całą moją karierę, czy jest to potrzebne czy nie, to po prostu ja. Powinnam dodać, że mam okropną skórę z bliznami potrądzikowymi i pigmentacją, więc lubię to wszystko zakrywać.

Alana, Strażak.

Jestem strażakiem i używałam trochę korektora, aby zakryć pryszcze, ale szczerze mówiąc, teraz nie mogę się tym przejmować. I potu go off pięć minut do mojej zmiany w każdym razie! Mam jednak przedłużane rzęsy, więc dzięki nim czuję się dobrze. Niektóre kobiety noszą makijaż, a inne nie, ale nigdy nie zauważyłam/słyszałam, żeby komuś zależało.

Lily, Audience Development Manager.

Wiem tylko, jak zrobić makijaż w jeden sposób, ale w pracy staram się robić 'mniej znaczy więcej'. Chcę przejść na nienoszenie żadnego makijażu z odrobiną tuszu do rzęs, ale w tej chwili na co dzień używam lekkiego podkładu. Jeśli tego potrzebuję, nakładam odrobinę korektora pod oczy, a następnie trochę bronzera. Zawsze używam tuszu do rzęs, ponieważ mam dość jasne rzęsy.

Josie, Dog Groomer.

Mój pierwszy dzień pracy z psami, świeżo po pracy za ladą Estee Lauder, miałam na twarzy pełny makijaż. Po moim pierwszym psie w kąpieli, ociekałam wodą i to był koniec mojego makijażu w pracy. Teraz nie noszę prawie nic, może korektor i lifting rzęs, ale głównie nic.

Simone, w dziale sprzedaży.

Mój codzienny makijaż pozostaje dość spójny, lubię bardzo naturalny wygląd, który sprawia, że wyglądam promiennie i świeżo. W dni, kiedy jestem w biurze, nie używam cienia do powiek i używam tylko balsamu do ust, ale kiedy mam spotkania z klientami lub specjalne wydarzenia, uwielbiam jaskrawe i odważne usta lub brązowy cień do powiek! Prawie nigdy nie używam podkładu, ponieważ wolę wyrównać koloryt mojej skóry korektorem tam, gdzie go potrzebuję. Nigdy nie czułam presji, aby nosić makijaż do pracy, jednak musimy wyglądać reprezentacyjnie i profesjonalnie, kiedy jesteśmy na spotkaniach z klientami, a ja osobiście czuję się najlepiej, kiedy mam na sobie odrobinę makijażu. Plus, po prostu lubię robić mój makijaż, więc kiedy mam dodatkowy czas lub coś specjalnego, lubię zrobić trochę więcej wysiłku aby czuć się świetnie.

Jane, Nauczycielka w szkole dla dziewcząt.

Zazwyczaj noszę makijaż każdego dnia pracy. Uwielbiam się ubierać i chodzić do pracy, ponieważ jest to mój dorosły czas podczas wychowywania małych dzieci. Makijaż daje mi również moją twarz do gry i sprawia, że czuję się profesjonalnie. Pracuję w szkole dla dziewcząt, gdzie panuje zasada „rób swoje” – ja mam makijaż, ale jestem jedną z niewielu osób w mojej pracy, które noszą makijaż. Tak długo jak wyglądasz schludnie, myślę, że możesz robić co chcesz.

Ella, Menadżer kursów online.

Lubię nosić makijaż do pracy, ponieważ sprawia, że czuję się dobrze, ale zawsze robię tylko naprawdę podstawowy makijaż. Przychodzę do pracy bez makijażu, jeśli brakuje mi czasu lub mam ochotę dać mojej skórze odpocząć. Nie czuję, że oczekuje się ode mnie makijażu, a wiele osób w moim biurze nie nosi makijażu. Nie czuję więc potrzeby noszenia makijażu, ale decyduję się na niego, aby czuć się dobrze!

Nellie, nauczycielka przygotowania i instruktorka pilatesu.

Pracuję na dwa etaty – jeden jako nauczycielka przygotowania, a drugi jako instruktorka pilatesu. Noszę makijaż w obu tych zawodach, ponieważ go uwielbiam. Uwielbiam moją poranną rutynę: pielęgnacja skóry, a następnie makijaż. To sprawia, że czuję się gotowa na wszystko, co przyniesie mi dzień, pewna siebie i po prostu cholernie dobra. Poza tym, nic nie sprawia, że czujesz się bardziej wyjątkowa niż pięciolatka, która mówi Ci, że jesteś piękną księżniczką. Albo z drugiej strony, że wyglądasz trochę śmiesznie w dniu, w którym nie włożyłaś tyle wysiłku, ile zwykle. Moja rutyna zajmuje mi dosłownie jedną minutę, a rezultat jest naturalny z odrobiną więcej poleru.

Alix, w rządzie.

Pracuję w rządzie w bardzo specyficznej roli, gdzie codziennie przeprowadzam wywiady z bardzo wrażliwymi ludźmi. Uwielbiam makijaż i noszę go codziennie, w tym eyeliner, tusz do rzęs, krem do opalania, podkład, podkład i róż do policzków. Mam również wytatuowane brwi. Chciałabym zrobić coś więcej z cieniami do powiek i pomadką, ale zawsze wydaje mi się to nieodpowiednie do pracy, którą wykonuję. Nie czuję się sobą bez makijażu, szczególnie bez eyelinera i tuszu do rzęs. Naprawdę lubię czas rano, kiedy robię makijaż i przygotowuję się oglądając tandetną telewizję, zanim zacznie się mój trudniejszy dzień.

Alicja, Recepcjonistka Medyczna.

Używam całej twarzy, ale nic zbyt szalonego – krem przeciwsłoneczny, podkład, korektor, róż, rozświetlacz, brwi, cienie do powiek i tusz do rzęs. Uwielbiam robić makijaż każdego ranka, słuchając podcastu, wydaje mi się, że jest to mój czas dbania o siebie i przygotowuje mnie na cały dzień. Zdecydowanie czuję się szczęśliwsza i bardziej pewna siebie, kiedy czuję się dobrze ubrana. Kiedyś oszczędzałam na drogim makijażu na specjalne okazje, ale zdałam sobie sprawę, że nie ma takiej chwili jak teraz. Ciężko pracuję, aby kupić produkty, które lubię, więc równie dobrze mogę ich używać!

Alexandra, w branży prawniczej.

Pracuję w biurze, gdzie oczekuje się profesjonalnego wyglądu, ale nie ma żadnych konkretnych zasad i oczekuje się od nas, że będziemy kierować się własnym osądem. Osobiście, robię wszystko albo nic – jednego dnia mam gołą twarz, a następnego całą twarz z cieniami do powiek i jasną szminką. Uwielbiam makijaż, ale nie mam ochoty nosić go codziennie. Nienawidzę myśleć, że niektórzy ludzie używają go, ponieważ powiedziano im, że ich naturalny wygląd jest w jakiś sposób nieprofesjonalny, ale to się zdarza.

Kimberly, w rządzie federalnym.

W 'normalny' dzień pracy, robię pełny makijaż o średnim stopniu krycia. W dniu, w którym mam ważne spotkania lub jestem w drodze międzymiastowej, nakładam go, ponieważ czuję, że dzięki temu wyglądam bardziej profesjonalnie. Ponadto, kiedy nie noszę makijażu do pracy, ludzie pytają, czy jestem zmęczona lub chora… tak. Nie ma absolutnie żadnego wymogu, abym nosiła makijaż do pracy – nie mamy nawet dress code’u – ale to sprawia, że czuję się bardziej wykończona i gotowa do stawienia czoła dniu. Uważam również, że to pokazuje ludziom z wyższego szczebla, że poważnie podchodzę do mojej pracy i ewentualnych awansów, to jest tak samo ważne jak wypolerowane buty. Moja branża jest jednak bardzo zdominowana przez mężczyzn, więc może to być cienka granica między wyglądaniem profesjonalnie a posunięciem się za daleko, co sprawia, że wyglądasz, jakbyś nie wiedziała, o czym mówisz. Yep, te uprzedzenia wciąż istnieją.

Lisa-Marie, w sprzedaży.

Moja poranna rutyna w pracy składa się z kremu nawilżającego i balsamu do ust. Nie noszę makijażu do pracy, ponieważ wolałabym wykorzystać te dodatkowe minuty w łóżku. Na szczęście dla mnie i mojego portfela, wolę też wyglądać bez makijażu. Czuję się świeżo i pewnie! Nigdy też nie muszę się martwić o spływanie, rozmazywanie czy ponowne nakładanie makijażu. Wygrana wygrana.

Amy, Senior Lifestyle Writer.

To, ile makijażu noszę do pracy zależy od tego, co robię danego dnia. Jeśli nie mam nic na sobie, nie nałożę nic (ale zawsze przeczesuję brwi i nakładam balsam do ust). Jeśli przeprowadzam wywiady lub organizuję imprezy, będę stosować bardziej lub bardziej kreatywny makijaż, w zależności od wydarzenia lub osoby, z którą rozmawiam. Zależy to również od mojego nastroju – kiedy czuję się do dupy, wolę nie nakładać nic na siebie, ponieważ może to być uciążliwe, ale kiedy czuję się ze sobą dobrze, lubię poświęcić na to dodatkowy czas. Muszę wyglądać reprezentacyjnie do pracy, ale czasami czuję presję, aby zawsze wyglądać niesamowicie, ponieważ piszę o pięknie.

Fotografie: Supplied.

Jak dużo makijażu (jeśli w ogóle) nosisz do pracy i dlaczego? Powiedz nam swoje przemyślenia w komentarzach!

Aby wesprzeć osoby dotknięte niszczycielskim kryzysem związanym z pożarem buszu w Australii, możesz przekazać darowiznę na fundusz pomocy i odbudowy Australian Red Cross. Twoje pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie tysięcy ludzi w centrach ewakuacyjnych, pomoc w nagłych wypadkach, w tym dotacje pieniężne dla osób, które straciły domy, pierwszą pomoc psychologiczną oraz pomoc społecznościom w przygotowaniu się do przyszłych katastrof.

DONATE NOW

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *