Jak wielu z Was już wie, poznałam Geoffrey’a w 2008 roku, na długo przed tym jak aplikacje takie jak Tinder/Bumble/Raya były nawet pomysłem. Poza machaniem na aplikacjach dziewczyn dla zabawy, kiedy jesteśmy na drinku, mam bardzo małe osobiste doświadczenie, jeśli chodzi o randki online, ale znam niezliczone pary, które poznały się online, takie jak nasza Marketing Manager Kelly i jej chłopak Alfie. Poprosiłam ją, aby podzieliła się swoimi wskazówkami na temat pisania profilu, poniżej – miłego oglądania! xEmily
Zaczęłam umawiać się na randki online w 2012 roku. W tamtym czasie, randki online były stosunkowo nowe dla dwudziestokilkulatków: Tinder dopiero co został wydany, Bumble i Hinge były jeszcze kilka lat przed nami, a większość randek online nadal odbywała się za pośrednictwem strony internetowej, takiej jak Match.com. Dołączyłem do szeregów zdjęć i profili, ponieważ w tym czasie, czułem się jak moja jedyna opcja. Miałam 23 lata i niedawno przeprowadziłam się z Denver do Los Angeles po ukończeniu college’u, nie znając ani jednej osoby, która tu mieszkała. To było ogromne ryzyko, które sprawiło, że przez następne trzy lata byłam bardzo samotna; desperacko próbowałam zdobyć przyjaciół, dobrze radzić sobie w pracy i umawiać się z miłymi facetami, jednocześnie czując presję finansową, którą wielu ludzi w wieku dwudziestu kilku lat zna aż za dobrze.
Przenosimy się do dzisiaj: Mam teraz 29 lat, prawie skończyłam studia magisterskie (staram się dotrwać do grudnia!) i mieszkam z moim chłopakiem, Alfonso (Alfie) i naszym cudownym psem, Alexą. Kiedy Alfie i ja poznaliśmy się w grudniu zeszłego roku na aplikacji Hinge (ja miałam 28 lat, a on 32), oboje od lat umawialiśmy się na randki online, ale nie mogliśmy znaleźć tej jedynej osoby, z którą chcielibyśmy zbudować trwały związek – aż do momentu, kiedy trafiliśmy na swoje profile. Jak tylko zobaczyłam jego profil, od razu wiedziałam, że się dogadamy, a później dowiedziałam się, że on czuł to samo, kiedy zobaczył mój (co zabawne, nasza pierwsza randka była okropna, ale druga była magiczna – ale to może być historia na inny wpis…).
Przed spotkaniem Alfiego, miałam mnóstwo czasu na eksperymentowanie z różnymi wersjami „Idealnego Profilu Randkowego Online”, czytając po drodze mnóstwo książek i artykułów online. Chciałam znaleźć prawdziwą parę, a nie przypadkowy romans, więc na początku korzystałam głównie z OkCupid, aby pisać o sobie powieści online, desperacko próbując zmieścić całą swoją osobowość w ośmiu akapitach ustalonego wcześniej kwestionariusza. Jednak dopiero gdy przestałam tak usilnie próbować „stworzyć” internetową wersję siebie, w końcu odkryłam wersję, która faktycznie działa. Używając Bumble, Hinge, Match i OkCupid jako moich aplikacji z wyboru, w końcu znalazłem mój mecz wybierając moje zdjęcia znacznie staranniej, utrzymując to krótkie i słodkie, będąc szczerym ze sobą i mówiąc tak na pierwsze randki częściej (17 w ciągu trzech miesięcy). Poniższe wskazówki mogą nie działać dla każdego (naprawdę nie sądzę, aby istniała „magiczna formuła” na sukces randek online), ale zadziałały dla mnie – i może zadziałają również dla Ciebie:
Przez lata zauważyłem, że wielu moich znajomych (i randkowiczów) podzielało wspólny sentyment, jeśli chodzi o zdjęcia profilowe osób, z którymi chodzili na randki – wyglądały one naprawdę inaczej na żywo niż online. Myślę, że kuszące jest prezentowanie „najlepszej” lub „aspiracyjnej” wersji siebie w sieci; lub, w wielu przypadkach, mocno edytowanej wersji, która może, ale nie musi wyglądać jak my w prawdziwym życiu. Wielu ludzi jest bardzo wzrokowcami, więc kiedy ktoś z randki online pojawia się w restauracji wyglądając inaczej niż się spodziewaliśmy, to jest to rozpraszające! Do dziś narzeczony mojej najlepszej przyjaciółki Karli (którego poznała na Tinderze) żartuje, że Karli go „wykiwała”, bo na ich pierwszej randce pojawiła się z jasnymi blond włosami, podczas gdy na jej zdjęciach profilowych była brunetką. Oczywiście wyszło im to na dobre, ale nie żartuję, słyszałam tę historię co najmniej 10 razy w ciągu ostatnich trzech lat.
Podsumowując, myślę, że podejście „przyjdź taki, jaki jesteś” do swoich zdjęć profilowych jest absolutnie kluczowe dla sukcesu w randkach online. W moim przypadku, zdecydowanie włączyłam kilka selfies w pierwszych latach, ale nie jestem osobą, która robi sobie selfies regularnie (szczególnie z wiekiem), więc te zdjęcia nie reprezentowały mnie dokładnie. Kiedy poznałam Alfiego, pozbyłam się ich na dobre, co sprawiło, że czułam się o wiele bardziej autentyczna w stosunku do tego, kim jestem w rzeczywistości.
Używaj dokładnych zdjęć opartych na tym, jak wyglądasz dzisiaj. Jeśli masz obecnie blond włosy, upewnij się, że na wszystkich Twoich zdjęciach profilowych są one w tym kolorze. Jeśli zazwyczaj nie nosisz dużo makijażu, odzwierciedl to również na swoich zdjęciach online. Używaj zdjęć, na których rzeczywiście wyglądasz i poproś przyjaciół o opinię, jeśli potrzebujesz pomocy. Wszystko polega na zarządzaniu oczekiwaniami ludzi. Jeśli wyglądasz tak, jak on lub ona spodziewa się, że będziesz wyglądać, Twoja randka ma większe szanse pójść dobrze, ponieważ będą oni skupieni na Tobie i Twojej niesamowitej osobowości, a nie na czymś głupim, jak fakt, że Twoje włosy są innego koloru niż online.
DO Pokaż różne zdjęcia. Użyj co najmniej jednego zdjęcia całego ciała (najlepiej stojącego), jednego zbliżenia twarzy (najlepiej nie selfie…), jednego z przyjaciółmi i jednego wykonującego czynność, którą kochasz. Te zdjęcia są absolutnie niezbędne, a co do reszty, użyj zdjęć, które dają małe wskazówki o tym, kim jesteś i co lubisz robić. Moje ulubione zdjęcie Alfiego było z cudownym dzieckiem jego przyjaciółki przypiętym do jego klatki piersiowej, kiedy pił piwo – to było zdjęcie, które pokazywałam wszystkim moim znajomym, kiedy pytali, z kim się umawiam, bo HELLO! Tak, proszę!!! (I tak, spędzamy teraz dużo czasu w browarze, w którym zrobiono to zdjęcie, a on naprawdę kocha i chce mieć dzieci, więc punkty za dokładność!)
DO uśmiechania się!!! Uśmiechy są zawsze miłe i komunikują, że jesteś przyjazny i otwarty na poznawanie nowych ludzi (chyba, że nie jesteś naprawdę uśmiechniętą osobą, wtedy nie rób tego!)
Nie używaj zdjęć, które pokazują, że robisz fajną rzecz, którą zrobiłeś raz i nigdy więcej nie planujesz zrobić. Wiele osób może się ze mną tutaj nie zgodzić (pamiętam, że widziałem wiele zdjęć facetów ze słoniami lub tygrysami z jakiegoś powodu), ale jeśli poszedłeś na surfing i myślałeś, że to było straszne, nie używaj uroczego zdjęcia z deską surfingową, jeśli nie jesteś mieszkańcem plaży! Jest to mylące i może podniecić kogoś, kto idealnie szuka kogoś, z kim mógłby surfować lub spędzać dużo czasu na plaży. I oparzenia słoneczne naprawdę łatwo i dostać migreny od zbyt dużo ekspozycji na słońce, więc nie zawiera żadnych zdjęć plaży na moim profilu, mimo że mieszkam w L.A. i miał kilka do wyboru. I zgadnijcie co? Alfie i ja mieszkamy 1,5 mili od plaży, a mimo to nigdy nie „poszliśmy na plażę” (zdecydowanie jesteśmy ludźmi „przylegającymi do plaży” – znajdź nas na zewnątrz pod parasolem w barze przy plaży!).
Nie używaj zdjęć, na których twój były jest wycięty lub z członkiem płci przeciwnej. (Jeśli jest twoim bratem, OZNACZAJ TO W TYM ZDJĘCIU!). Mam nadzieję, że tego nie trzeba tłumaczyć!
Znalezienie przyszłego męża/żony/partnera to zdecydowanie poważna sprawa, ale randki online nie powinny być. Tak wielu mężczyzn i kobiet wykorzystuje swoje cenne miejsce w profilu, aby wyjaśnić, że szukają tylko czegoś poważnego, ich kariera znaczy wszystko i wszystkie powody, dla których nie powinieneś się z nimi kontaktować. Jasne, możesz użyć swojego małego akapitu, aby wyjaśnić wszystkie zawiłości swojego typu osobowości Myers-Briggs (ENFJ!), LUB możesz wziąć oddech, wypić kieliszek wina i po prostu się zrelaksować.
Randki online są okropne tylko wtedy, gdy bierzesz je zbyt poważnie (byłam wielokrotnym sprawcą tego przez lata, więc zdecydowanie wiem, jak to jest czuć się zestresowanym/smutnym/wypalonym z tego powodu!). Będę szczera: Alfie nie chciał mnie poznać, bo jestem ambitną karierowiczką szukającą partnera 50/50, z którym mógłby mieć dzieci i psa (choć są to powody, dla których mnie teraz kocha!); chciał mnie poznać, bo lubię szkołę (on też), jestem zabawnie konkurencyjna, uwielbiam piłkę nożną i mam podobne poczucie humoru do niego. Są to rzeczy, o których pisałem w moim profilu (tj. „Zniszczę cię w Pictionary”, „Jestem Ravenclaw”, a „Na imprezie, znajdziesz mnie w kuchni z winem i Brie”). Zachowałem poważniejsze rzeczy na nasze pierwsze kilka randek, kiedy już poznaliśmy się osobiście.
DO have fun with it. Randki są ekscytujące, a jeśli robisz to z zamiarem znalezienia osoby na zawsze, pamiętaj, że każda pierwsza randka, którą masz, ma potencjał, aby być twoją ostatnią. JAK EKSCYTUJĄCE JEST TO?!
DO zachowaj lekkość. Wiemy, jak ważna jest twoja kariera i że nie szukasz zaczepki (nauczaj, siostro!), ale te informacje nie mówią prawie nic o twojej osobowości. Zachowaj naprawdę ważne rzeczy na (trochę) później.
Nie kwalifikuj się do tego, dlaczego umawiasz się na randki online. Może nie było to kilka lat temu, ale randki online są teraz całkowicie „normalne”, a nawet opisałbym je jako niesamowicie wydajne. Więcej małżeństw w 2017 roku było pomiędzy osobami, które poznały się online (19%) niż tymi, które poznały się przez znajomych (17%) lub na studiach (15%)! Nie „tłumacz się”, że tylko randkujesz online, bo jesteś zajęty lub nieśmiały. Randki online mogą działać dla każdego.
Kilka lat temu, czytałem artykuł, który wymieniał „najlepsze” przymiotniki, których kobiety powinny używać do opisania siebie w profilu randkowym online, według danych statystycznych. O ile wiele z nich miało dla mnie sens (ambitna, rozważna, pracowita), o tyle wiele z nich nie miało (spontaniczna, słodka, wychodząca). Myślę, że bardzo kuszące jest opisywanie siebie w oparciu o to, czego naszym zdaniem szukają ludzie – „spontaniczność” i „obsesja na punkcie podróży” to dwa z największych deskryptorów, które widziałam w kółko podczas wielu lat randek online. Poszedłem w innym kierunku z moim profilem Hinge, pisząc: „Powinieneś się ze mną skontaktować, jeśli te emojis rezonują z tobą”, a następnie mnóstwo emojis, które opisują mnie w formie obrazkowej (śmiejący się kot, piłka nożna, kciuk w górę, pączek, ogromny uśmiech, kawa, pizza, stos książek). Wśród tych wszystkich emojis, które wymieniłam, Alfie zauważył piłkę nożną i od razu się zaintrygował, bo sam też grał w piłkę, dorastając. Nasze trzecia i czwarta randka dotyczyły piłki nożnej i myślę, że oboje zgadzamy się, że te randki były tym, co przypieczętowało naszą znajomość.
Patrząc na to z innej strony, włączyłam również emoji kalendarza, aby subtelnie zakomunikować, że nie jestem w rzeczywistości bardzo spontaniczną osobą. Raczej lubię używać kalendarza i (zazwyczaj) trzymać się tych planów, jestem bardzo dobra w logistyce i byciu zorganizowaną. Pamiętam, że bardzo atrakcyjny ktoś skomentował raz, żeby zapytać, co oznacza emoji kalendarza, a ja mu powiedziałam, że jestem „jedną z tych planistek, które zawsze są na czas”. Trochę mnie to zabolało, kiedy już nigdy więcej się do mnie nie odezwał, ale wtedy zdałam sobie sprawę, że jest to coś, czego dowiedziałby się w prawdziwym świecie, a on najwyraźniej nie jest w to zapatrzony! Bycie szczerym ze sobą na temat tego, kim jestem, było kluczem do znalezienia odpowiedniego dopasowania. Nie musisz reklamować się, że kradniesz okładki i możesz być boleśnie nieśmiała na imprezach, ale dbanie o to, aby nie opisywać siebie w sposób, który nie jest dokładny tylko dlatego, że myślisz, że to jest to, co ludzie chcą usłyszeć jest super ważne!
Zapytaj swoich przyjaciół o pomoc. Co Twoi przyjaciele najbardziej w Tobie lubią? Jak by Cię opisali?
DO używaj humoru, jeśli to ma dla Ciebie sens. Masz tak mało czasu, aby przykuć czyjąś uwagę, a powiedzenie czegoś humorystycznego lub zapadającego w pamięć może pomóc Ci wyróżnić się właściwej osobie.
Nie opisuj siebie za pomocą „buzzwordów”, które nie są całkowicie dokładne. Jeśli nie jesteś pewien, pomiń je. Te słowa mogą obejmować: spontaniczny, zabawny, namiętny, aktywny, słodki, zabawny, wychodzący, itp. Trzymaj się tylko tych, które opisują Cię wyjątkowo dobrze, bez dwóch zdań.
Kiedy powiedziałam mu, że piszę ten artykuł, Alfie powiedział, że jedną rzeczą, którą zrobiłam, a która sprawiła, że naprawdę się wyróżniłam, było wysłanie mu pierwszej wiadomości. W aplikacji Hinge (w przeciwieństwie do innych aplikacji) nie wystarczy przeciągnąć palcem w prawo lub w lewo. Zamiast tego musisz „polubić” coś na profilu danej osoby, co jest albo zdjęciem, albo odpowiedzią na jedno z trzech pytań. Kiedy coś „lubisz”, masz również możliwość wysłania komentarza. Wiele kobiet nie wysyła komentarzy i woli czekać, aż to mężczyźni wykonają pierwszy ruch (uwaga: celem Bumble jest pomoc w rozwiązaniu tego problemu!). Oprócz „polubienia”, wysłałam Alfiemu komentarz do zabawnego zdjęcia, na którym widać go pośrodku dwóch par z pustym miejscem obok (teraz z miłością nazywane „zdjęciem”). Powiedziałem coś w stylu: „Lol mogę całkowicie odnieść się do tego, jestem jak 17 koło w mojej grupie przyjaciół”. Odpisał mi prawie natychmiast, a reszta to już historia.
DO send a message first! Panie, jeśli jesteście zainteresowane, dajcie mu lub jej znać. Zaczęłam rozmowę z może 5% mężczyzn, na których „machnęłam w prawo”, ale Alfie był jednym z nich. Moja dobra przyjaciółka Megan, która właśnie wyszła za mąż za kogoś, kogo poznała na OkCupid, również najpierw wysłała wiadomość do swojego męża. Jeśli spojrzysz na czyjś profil i pomyślisz, że szkoda by było, gdyby nigdy nie wysłał do Ciebie wiadomości, nie czekaj! Wejdź tam!
Nie mów po prostu „hej”. Nie musisz pisać poematu miłosnego, ale coś nieco bardziej interesującego niż „hej” jest zawsze doceniane, nie wspominając o tym, że bardziej zapada w pamięć.
Nie czuj się źle, ani nie bój się spróbować ponownie, jeśli nie otrzymasz odpowiedzi. Nie masz absolutnie żadnego pojęcia, co dzieje się w prawdziwym życiu danej osoby. Wiele osób nie usuwa swoich aplikacji aż do kilku tygodni lub miesięcy po rozpoczęciu nowego związku, więc ich konto po prostu siedzi tam „uśpiony”, ale nie wiesz, że! A jeśli ktoś po prostu nie jest zainteresowany spotkaniem z Tobą, to też jest w porządku! Na świecie jest siedem miliardów ludzi, a ty nie będziesz dobrym dopasowaniem dla większości z nich. Przyjmij to do wiadomości! Jesteś wyjątkowy i powinieneś chcieć być z kimś, kto myśli, że jesteś interesujący, wyjątkowy i niesamowity. Nie trać czasu na martwienie się o ludzi, którzy po prostu nie są dla ciebie odpowiedni.