5 Rzeczy, Których Biblia Mówi O Dyscyplinie

Jestem samozwańczą osobą, która zadowala ludzi. Nawet jeśli ci ludzie są moimi dziećmi.

Przez wiele lat jako mama, postrzegałam dyscyplinę jako nieprzyjemny efekt uboczny rodzicielstwa, ponieważ oznaczało to bycie złym facetem. Czułabym się „podła” wysyłając syna i córkę na czas, mówiąc surowo i zabierając zabawki i przywileje. Jestem pewna, że zawsze czułam się gorzej niż oni, kiedy źle się zachowywali i musiałam wyciągać konsekwencje.

Spójrzmy prawdzie w oczy, nikt nie chce być oskarżony o bycie TYM rodzicem helikopterem.

Kiedy zaczęliśmy kupować do światowej mantry rodzicielskiej, która mówi, że karanie dziecka za jego zachowanie jest niekochane? W naszej politycznie poprawnej kulturze, nie do przyjęcia jest teraz nawet obrażanie własnych dzieci.

Pozytywne, lub łagodne, rodzicielstwo jest trendy w dzisiejszych czasach, nawet w kręgach chrześcijańskich. Mamy nigdy nie mówić negatywnych słów do naszych dzieci lub ocenić ich działania w obawie, że spowoduje to nieodwracalne szkody psychologiczne. Powinniśmy uznawać i nagradzać tylko dobre rzeczy, które robią.

W Piśmie Świętym widzimy jednak, że rodzice są powołani do tego, by chronić swoje dzieci przed ruiną niezdyscyplinowanego życia. Ignorowanie bezpośredniego nieposłuszeństwa może sprawić, że dziecko będzie podatne na ciągłego ducha buntu. Podejrzewam, że właśnie dlatego mamy dzisiaj tak wielu millenialsów, którzy są egocentryczni, nieodpowiedzialni i uprawnieni.

Jako chrześcijanie musimy wiernie stosować nauki biblijne we wszystkich dziedzinach naszego życia, nawet jeśli są one sprzeczne z popkulturą. Co Słowo Boże mówi o kwestiach autorytetu, dyscypliny i posłuszeństwa?

Gdy chodzi o dyscyplinowanie naszych dzieci, czy bardziej słuchamy opinii świata, czy Słowa Bożego? Oto 5 ważnych rzeczy, które Biblia mówi o celu dyscypliny. #disciplineforkids #childdiscipline #obedience #behavior #christianparenting's opinions or God's Word? Here are 5 important things the Bible says about the purpose of discipline. #disciplineforkids #childdiscipline #obedience #behavior #christianparenting

Dyscyplina jest miłością.

Bóg przekazał wam nadzór nad dobrem i rozwojem waszych dzieci, umieszczając was w pozycji autorytetu nad nimi. Ucieleśniasz bezpieczeństwo i ograniczenia, które ostatecznie pochodzą z poddania się kochającemu Ojcu Niebieskiemu.

Dzieci potrzebują jasnej odpowiedzi na pytanie, kto tu rządzi. To nie one powinny decydować o wszystkim. Nasze dzieci muszą zrozumieć z absolutną pewnością, że „nie da się obejść mamy”.

Jeśli ta kolejność jest odwrócona, rodzi to niepewność, która nie jest dobrym dziedzictwem do pozostawienia dzieciom. Księga Przysłów 13:24 mówi: „Kto nie szczędzi rózgi, nienawidzi swego syna, lecz kto go miłuje, pilnie go ćwiczy”. To właśnie dlatego, że kochamy nasze dzieci, dyscyplinujemy je.

Jedną z najbardziej kochających rzeczy, jakie możemy zrobić dla naszych dzieci, jest zapewnienie im silnego poczucia bezpieczeństwa i celu w codziennym życiu. Czynimy to poprzez wyznaczanie jasnych granic i oferowanie celowego, cierpliwego, stanowczego i konsekwentnego szkolenia, nawet jeśli jest ono niewygodne.

Posłuszeństwo nie jest opcjonalne.

Osobowość czy dojrzałość emocjonalna naszych dzieci nie są warunkami wstępnymi do posłuszeństwa. Biblia nie mówi: „dzieci posłuszne, które w naturalny sposób wykonują polecenia rodziców, bądźcie posłuszne we wszystkim waszym rodzicom”, ani „dzieci odrodzone, które zostały zbawione przez Jezusa, bądźcie posłuszne we wszystkim waszym rodzicom”.

Nie mówi: „dzieci, bądźcie posłuszne we wszystkim waszym rodzicom” (Kol 3:20). To jest to, do czego mamy je przyuczać. W przypadku dziecka, które nie słucha i nie jest posłuszne, oznacza to, że musimy być jeszcze bardziej konsekwentni i cierpliwi w naszych wskazówkach, aby nauczyć je posłuszeństwa na każdym kroku.

Dyscyplina nie powinna być tylko pozytywna.

Żadna dyscyplina nie jest przyjemna, kiedy się dzieje – jest bolesna! Ale potem będzie spokojne żniwo prawego życia dla tych, którzy są w ten sposób wyćwiczeni. – Hebrajczyków 12:11, NLT

Natura konsekwencji jest taka, że są one nieprzyjemne. W przeciwnym razie nie byłyby konsekwencjami! Aby dziecko nauczyło się nie powtarzać pewnych niewłaściwych zachowań, musi zadać sobie sporo bólu.

W swoich kontaktach z Izraelem Bóg dbał o swoje dzieci, prowadził je, rozumował z nimi i karał je. Czasami nawet karał ich bardzo surowo.

Ale Jego kara zawsze miała konkretny cel: przywrócenie relacji. Nigdy nie była wymierzana z przekory, frustracji czy zakłopotania. Bóg ukarał Izraela, aby doprowadzić go do nawrócenia. I to samo czyni wobec nas: „Pan bowiem karci tych, których miłuje, i karze każdego, którego przyjmuje za swoje dziecko” (Hbr 12, 6).

On wie, że właściwa relacja z Nim daje życie, podczas gdy ciągły grzech prowadzi do duchowej śmierci. Księga Przysłów 22:15 mówi: „Głupstwo jest związane w sercu dziecka; rózga poprawiania usunie je daleko od niego.”

Tymczasowy ból związany z klapsem lub utratą przywileju jest niczym w porównaniu z wiecznością oddzieloną od Boga! Naszym najwyższym priorytetem jako rodziców jest doprowadzenie naszych dzieci do Nieba razem z nami.

Dyscyplina i instrukcje to pakiet.

W ostatecznym rozrachunku dyscyplina, którą stosujemy jako mamy, powinna być używana w sposób, który przywraca relacje naszego dziecka z nami i innymi. Aby pokierować swoje dzieci w stronę bożego żalu za ich złe zachowanie, konsekwencje powinny być poprzedzone instrukcjami pełnymi miłości.

W przypadku maluchów może to być tak proste, jak powiedzenie im: „Bóg chce, żebyśmy byli posłuszni”. Starszym dzieciom można wyjaśnić pojęcia takie jak samokontrola i przeczytać wersety, które w szczególny sposób odnoszą się do tej kwestii. Następnie zadawaj pytania, takie jak: „Jak myślisz, czy byłeś opanowany, czy nie?”

Tego rodzaju instrukcje dotyczące dyscypliny pomagają wyszkolić twojego syna lub córkę, aby myśleli jak naśladowcy Chrystusa, a nie tylko zachowywali się tak, aby uniknąć kary.

Dyscyplinowanie dzieci przynosi ci długoterminowe korzyści.

Czy wiesz, że Bóg ma receptę na wychowanie dzieci, przy których przebywanie będzie dla ciebie prawdziwą przyjemnością?

Dyscyplinuj swego syna, a da ci odpoczynek; da rozkosz twemu sercu. – Księga Przysłów 29:17

Zauważyłam, że czasy, w których jestem najbardziej niezadowolona z moich dzieci, to często te same czasy, w których byłam niekonsekwentna w mojej dyscyplinie. Albo ignorowałam, usprawiedliwiałam, albo usprawiedliwiałam złe postawy i zachowania, nie czyniąc z aktywnego rodzicielstwa priorytetu, którym powinno być.

Mamy tendencję do pozwalania rzeczom się ślizgać, kiedy nasze dzieci są małe, ponieważ myślimy, że ich wybryki i postawy są nieszkodliwe i właściwie, jeśli jesteśmy szczerzy, trochę urocze. Kończymy usprawiedliwiając ich zachowania, mówiąc „oni po prostu nie wiedzą lepiej”.

Może jesteś taka jak ja i nigdy nie chcesz, aby twoje cenne dziecko cierpiało z powodu jednej rzeczy – ani jednego ostrego słowa od ciebie, ani jednej wskazówki o nadużyciu lub zaniedbaniu, ani jednej złej chwili od jakiegokolwiek dorosłego, w tym twojego męża. Być może ból i smutek, którego doświadczyłaś w dzieciństwie, nadal głośno i wyraźnie pobrzmiewa w twoim umyśle, a ty jesteś zdecydowana zapobiec temu w życiu tego słodkiego maleństwa.

Myśl o wydawaniu konsekwencji sprawia, że czujesz się źle. Nie wspominając już o tym, że dyscyplina jest tak śmierdząco czasochłonna.

Ale pewnego dnia ten pięcioletni chłopiec o twarzy cherubinka będzie pełnym hormonów przedszkolakiem, który stanie z tobą oko w oko. Niedługo, sass pochodzący z twojej słodkiej czteroletniej córki nie będzie tak słodki, gdy ona jest zbuntowanym nastolatkiem.

Niedługo zbliża się czas, kiedy twoje dzieci będą dokonywać wyborów, które wpływają na ich życie, jak również na twoje, a konsekwencje ich działań będą uzasadniać coś znacznie większego niż time-out lub klaps.

A jeśli były prawidłowo dyscyplinowane, gdy były małe, upodobnienie się do obrazu Chrystusa będzie dla nich o wiele łatwiejsze jako dla młodych dorosłych. Szkolenie, które teraz prowadzisz, kiedyś się skończy, ale owoce tych wysiłków pozostaną.

Podążanie za Bożym projektem dyscypliny i wychowania przyniesie harmonię, honor, posłuszeństwo, szacunek i porządek w twoim domu. Wychowanie dzieci w bojaźni i napominaniu Pana w końcu przyniesie plon w postaci prawego życia dla naszych dzieci i pokoju dla nas.

To dlatego Bóg czyni nas matkami. Potrafimy to zrobić! A nasze dzieci nas potrzebują.

Szpread the love
  • 385
  • 385
    Shares

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *