5 Things You Might Not Know About 'The Lost Boys' On Its 25th Anniversary

Wampiry są obecnie niemal wszędzie, z franczyzą „Zmierzch” i telewizyjnym „The Vampire Diaries” chwytającym wyobraźnię nastoletniej publiczności na całym świecie. Po części jest to spowodowane elementem seksualności nieodłącznie związanym z wampirami, czymś, co było obecne od czasu, gdy archetyp narodził się w „Draculi” Brama Stokera. Ale idea wampirów atrakcyjnych dla nastolatków, teraz coś wartego miliardy dolarów, może być prześledzona bezpośrednio przez jeden film: Joel Schumacher’s 1987 film „The Lost Boys.”Film śledzi Michael i Sam Emerson (Jason Patric i Corey Haim), którzy przenoszą się do nadmorskiego miasteczka Santa Clara, tylko dla Michaela, aby wpaść w lokalnym gangu, który, jak się okazuje, są złośliwe grupy wampirów, prowadzony przez Davida (Kiefer Sutherland), a Sam musi zespół z lokalnych łowców wampirów Edgar i Alan Frog (Corey Feldman i Jamison Newlander), aby zapisać jego brat od stania się jednym z nieumarłych. Z jego of-the-moment soundtrack, MTV stylu wizualizacje i cytat-unquote sexy wampiry, film stał się wielkim hitem, i utorował drogę od wszystkiego z „Buffy The Vampire Slayer” do Edwarda i Belli. Film został wydany 25 lat temu w tym tygodniu, 31 lipca 1987 roku, i aby uczcić tę okazję, pomyśleliśmy, że przyjrzymy się pięciu faktom, których mogliście nie znać na temat horroru/komedii Schumachera. Czytaj dalej poniżej.

1. Film rozpoczął się jako przygoda w stylu „Goonies” skierowana do dzieci.
Zważywszy, że jest to film, w którym bohaterowie topią się w wannie pełnej czosnku, zalewają dom krwią i wybuchają po porażeniu prądem, prawie niemożliwe jest wyobrażenie sobie „Zagubionych chłopców” jako czegoś innego niż film klasy R. W rzeczywistości jednak, pierwotna koncepcja filmu zakładała, że będzie to familijny film przygodowy klasy G, podobny w duchu do „The Goonies” (który stał się wielkim hitem dwa lata wcześniej). Zainspirowany wyobrażeniem Piotrusia Pana jako wampira (stąd tytuł), oryginalny scenariusz autorstwa scenarzystów Janice Fischer i Jamesa Jeremiasa (żaden z nich nigdy nie miał większych zasług po filmie), miał postacie nazwane po tych, które można znaleźć w książce J.M. Barrie’ego, w tym Michael i John, i ich Wendy. The Frog Brothers były wampiry, 5 i 6 klasy chłopców, którzy byli „chubby 8-letni Cub Scouts”, a postać Star był inny chłopiec, a nie zainteresowanie miłości. Kiedy scenarzysta Jeffrey Boam („Prosto w czas”, „Indiana Jones i ostatnia krucjata”) przybył na polecenie reżysera Joela Schumachera, zmienił to, co Schumacher opisał jako „rodzaj tandetnego filmu klasy 'G' skierowanego do młodych dzieci” w przyjazny dla nastolatków obraz, z którym skończyliśmy.

Popularne na IndieWire

2. Pierwotnie reżyserem filmu miał być Richard Donner, a przez pewien czas pracę nad filmem prowadziła również Mary Lambert.
Zważywszy na porównania z „The Goonies”, może nie być wielkim zaskoczeniem, gdy dowiemy się, że reżyser tego filmu, Richard Donner, był pierwszym nazwiskiem związanym z projektem. Sternik „Supermana” rozpoczął pracę nad filmem w Warner Bros. w jego pierwotnym, przyjaznym dla rodziny wcieleniu, ale studio zaoferowało mu scenariusz do filmu akcji o policjantach autorstwa młodego pisarza Shane’a Blacka, zatytułowany „Zabójcza broń”, a Donner zauroczył się nim, porzucając przyjazny dla dzieci obraz na rzecz czegoś bardziej dorosłego (choć zachował kredyt producenta wykonawczego). Kolejną osobą, choć na krótko, była reżyserka teledysków Mary Lambert, która była odpowiedzialna za wczesne promosy Madonny, w tym „Like A Virgin”, „Material Girl” i „Like A Prayer”, a także klipy m.in. dla Annie Lennox, Motley Crue i Tom Tom Club. Jednak z nieznanych powodów szybko z niego wypadła i jeszcze w tym samym roku zadebiutowała filmem „Siesta” z Ellen Barkin i Gabrielem Byrne’em w rolach głównych. Największy sukces przyniosła jej adaptacja „Pet Sematary” Stephena Kinga z 1989 roku, a ostatnio można ją było oglądać w reżyserii „Mega Python Vs. Gatoroid” z 2011 roku… Po odejściu Lambert dołączył Joel Schumacher, który niedawno miał na koncie przebój „Ogień św. Elma” (któremu w pewnym momencie składa hołd plakatem Roba Lowe’a na ekranie) – Lauren Shuler Donner, żona Richarda Donnera, wyprodukowała ten film.
3) Film oznaczało powrót nominowanego do Oscara „Raging Bull” DoP Michael Chapman po czteroletniej nieobecności.
To może zaskoczyć cinephiles, podczas oglądania kredytów do „The Lost Boys”, aby zobaczyć nazwisko operatora Michael Chapman, biorąc pod uwagę długą listę prestiżowych kredytów DoP miał ułożone w górę. Chapman zaczynał jako operator kamery przy takich filmach jak „Ojciec chrzestny” i „Szczęki”, zanim zadebiutował jako autor zdjęć do „Ostatniego szczegółu” Hala Ashby’ego. Później trzykrotnie współpracował z Martinem Scorsese, przy „Taksówkarzu”, „Ostatnim walcu” i „Wściekłym byku”, za ten ostatni film otrzymał nominację do Oscara (przegrał jednak z „Tess” Romana Polańskiego). Pracował także przy „Palcach” Jamesa Tobacka, „Inwazji porywaczy ciał” Philipa Kaufmana, „Hardcore” Paula Schradera i „Najlepszym osobistym” Roberta Towne’a. Jednak po dwóch filmach dla Carla Reinera („Dead Men Don’t Wear Plaid” i „The Man With Two Brains”) Chapman postanowił zostać reżyserem, a później powiedział: „Każdy powinien przynajmniej raz wyreżyserować, choćby po to, by wyrzucić to z siebie.” Jako reżyser zadebiutował filmem Toma Cruise’a „All The Right Moves”, a następnie mniej udanym obrazem Darryl Hannah „The Cave Of The Clan Bear” z 1986 roku. Po tym filmie, który okazał się wielką klapą, Chapman postanowił wrócić do kinematografii, a jako fan filmów o wampirach wybrał „The Lost Boys”. Z wywiadu wynika, że Chapman ma nieco ambiwalentny stosunek do tego filmu, ale mówi: „To całkiem stylowy, lekko komediowy film, a zarazem najbardziej serdeczny film Joela Schumachera”. Schumacher zdobył jeszcze jedną nominację do Oscara, za „Uciekiniera”, a na emeryturę odszedł po „Moście do Terabithii” z 2007 roku. 4. Schumacher pozyskał wiele zespołów do ścieżki dźwiękowej, obiecując, że wyreżyseruje dla nich teledyski.odobnie jak wiele filmów ze swojej epoki, „Straceni chłopcy” są miło wspominani po części dzięki swojej przełomowej ścieżce dźwiękowej, na której znalazło się wiele kluczowych coverów i oryginalnych utworów wielkich zespołów z lat 80. Roger Daltrey podjął się wykonania odpowiednio nazwanej piosenki Eltona Johna „Don’t Let The Sun Go Down On Me”, Tim Capello wykonał „I Still Believe” zespołu The Call, INXS i Jimmy Barnes w duecie wykonali „Good Times” australijskiego zespołu The Easybeats z lat 60., a Echo & The Bunnymen wykonali „People Are Strange” The Doors. Partyturę napisał Thomas Newman, a Lou Gramm, główny wokalista zespołu Foreigner, napisał piosenkę tematyczną „Lost In The Shadows (The Lost Boys)”. Budżet na muzykę nie był jednak ogromny, więc aby pozyskać INXS (którzy do filmu dołożyli także drugi utwór) i Gramma, Schumacher obiecał wyreżyserować teledyski dla obu zespołów. Reżyser wywiązał się z jednej z tych obietnic, realizując teledysk do utworu „Devil Inside” INXS w następnym roku, ale z tego co wiemy, nigdy nie pracował z Foreigner. W filmie znajduje się również kilka piosenek, które nigdy nie znalazły się na wydanym soundtracku: Run DMC & Seminal Aerosmith „Walk This Way”, „Ain’t Got No Home” bluesmana Clarence’a „Frogmana” Henry’ego i „Groovin'” The Rascals”

5. Schumacher próbował opracować swój własny sequel zatytułowany „The Lost Girls.”
W ciągu ostatnich kilku lat, Warner Bros. cashed w stale rosnącej „Lost Boys” kult z parą direct-to-video sequeli, 2008 „Lost Boys: The Tribe” (który przyniósł z powrotem Corey Feldman i, w cameo, Corey Haim), a 2010 „Lost Boys: The Thirst,” który widzi Jamison Newlander powrót jako Alan Frog. Żaden z nich, co nie będzie dla Was zaskoczeniem, nie jest zbyt dobry. Ale prawie dekadę wcześniej Joel Schumacher ogłosił, że doszedł do porozumienia w sprawie sequela, zatytułowanego „Zaginione dziewczyny”, który miałby wyprodukować, z nowym reżyserem poszukiwanym w tym czasie. Rzeczywiście, Schumacher jest zapisany jako osoba, która powiedziała, że postać Davida Sutherlanda (którego nigdy nie widzimy eksplodującego ani rozpuszczonego) miała powrócić w kontynuacji, przeżywając wbicie na pal w zakończeniu filmu (komiks z 2008 roku, „The Lost Boys; Reign Of Frogs”, kontynuuje jego historię). Scenariusz, podobno autorstwa oryginalnego współscenarzysty Jeffreya Boama, krąży po internecie od jakiegoś czasu, ale dla nas brzmi on jak fan-fiction (nawet jeśli jest przyzwoicie napisany). Jednak film nigdy nie powstał, a Warners przystąpiło do realizacji sequela, co rozwścieczyło Schumachera. Reżyser powiedział w 2007 roku ” „Powiedziałem im, żeby zrobili 'Lost Girls', a nie 'Lost Boys Sequel'. Nie ma żadnego sequela 'Zagubionych chłopców'. Wszyscy chłopcy nie żyją. Coreyowie są za starzy. Więc jaki to będzie film? Musiałbyś wymyślić zupełnie nowy zestaw postaci. Powiedziałam im, żeby zrobili „Zaginione dziewczyny”. Byłoby świetnie. Powiedziałam, 'Zróbcie cudowne nastoletnie laski motocyklistki, które są wampirami. To będzie świetne. Ale oni mnie nie słuchają.”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *