Niektórzy wzywają do powrotu do standardu złota. Jak wpłynęłoby to na gospodarkę?
Co to jest standard złota?
Jest to system monetarny, który bezpośrednio łączy wartość waluty z wartością złota. Kraj stosujący standard złota nie może zwiększyć ilości pieniądza w obiegu bez jednoczesnego zwiększenia swoich rezerw złota. Ponieważ światowa podaż złota rośnie powoli, standard złota teoretycznie powstrzymuje nadmierne wydatki rządów i inflację. Obecnie żaden kraj nie wspiera swojej waluty złotem, ale wiele z nich robiło to w przeszłości, w tym Stany Zjednoczone. Przez pół wieku, począwszy od 1879 roku, Amerykanie mogli wymieniać 20,67 dolarów na uncję złota. Kraj skutecznie porzucił standard złota w 1933 roku, a w 1971 roku całkowicie zerwał związek między dolarem a złotem. Stany Zjednoczone mają teraz system fiat money, co oznacza, że wartość dolara nie jest powiązana z żadnym konkretnym aktywem.
Dlaczego USA porzuciły standard złota?
Aby pomóc w walce z Wielkim Kryzysem. W obliczu rosnącego bezrobocia i pogłębiającej się deflacji na początku lat trzydziestych XX wieku rząd Stanów Zjednoczonych stwierdził, że niewiele może zrobić, by pobudzić gospodarkę. Aby powstrzymać ludzi przed spieniężaniem depozytów i uszczuplaniem zasobów złota, rząd USA i inne rządy musiały utrzymywać wysokie stopy procentowe, ale to sprawiało, że zaciąganie kredytów było zbyt kosztowne dla ludzi i przedsiębiorstw. W 1933 roku prezydent Franklin D. Roosevelt odciął dolara od złota, co pozwoliło rządowi na wpompowanie pieniędzy w gospodarkę i obniżenie stóp procentowych. Większość ekonomistów zgadza się, że 90 procent przyczyn, dla których Stany Zjednoczone wyszły z Wielkiego Kryzysu, było zerwanie ze złotem” – powiedział Liaquat Ahamed, autor książki „Władcy finansów”. Stany Zjednoczone nadal pozwalały zagranicznym rządom na wymianę dolarów na złoto aż do 1971 roku, kiedy to prezydent Richard Nixon gwałtownie zakończył tę praktykę, aby powstrzymać przepełnionych dolarami obcokrajowców przed uszczuplaniem amerykańskich rezerw złota.
Dlaczego złoto znów jest przedmiotem debaty?
Libertariański republikanin Ron Paul (R-Texas) uczynił powrót do „uczciwego pieniądza” kluczowym elementem swojej kandydatury na prezydenta, a pomysł ten przyjął się wśród konserwatystów z Tea Party, oburzonych luźną polityką monetarną Rezerwy Federalnej od czasu kryzysu finansowego. Twierdzą oni, że dług Stanów Zjednoczonych przekracza obecnie 16 bilionów dolarów, ponieważ rząd stał się zbyt swobodny w pożyczaniu i drukowaniu pieniędzy. Zwolennicy standardu złota twierdzą, że kiedy Fed drukuje pieniądze, obniża wartość dolara, promuje inflację i skutecznie kradnie pieniądze obywatelom. W ukłonie w stronę tych idei, platforma Partii Republikańskiej z 2012 roku wzywa do utworzenia komisji, która zbadałaby kwestię ustalenia stałej wartości dolara. Standard złota „zmusza Stany Zjednoczone do życia w granicach swoich możliwości” – powiedział strateg inwestycyjny Mark Luschini. „Pomyśl o tym jak o osobie z kartą debetową zamiast karty kredytowej. Posiadacz karty debetowej może wydać tylko tyle, ile ma w banku.”
Jakie są minusy?
Stały związek między dolarem a złotem sprawiłby, że Fed byłby bezsilny w walce z recesją lub hamowaniu przegrzewającej się gospodarki. „Jeśli podoba ci się euro i to, jak działa, powinieneś pokochać standard złota” – powiedział ekonomista Barry Eichengreen. Na przykład pogrążona w kryzysie Grecja nie może dodrukować więcej pieniędzy ani obniżyć stóp procentowych, ponieważ jest członkiem unii o stałej walucie – strefy euro. Standard złota postawiłby Fed w podobnym położeniu. Dostawy złota są również niepewne: Gdyby górnicy zaczęli strajkować lub gdyby nagle przestano odkrywać złoto, wzrost gospodarczy mógłby się zatrzymać. Jeśli produkcja dóbr i usług wzrastałaby szybciej niż dostawy złota, Fed nie mógłby wprowadzić do obiegu więcej pieniędzy, by nadążyć, co doprowadziłoby do spadku płac i zdławiło inwestycje.
Czy standard złota mógłby powrócić?
To bardzo mało prawdopodobne. W sondażu przeprowadzonym w tym roku przez Uniwersytet w Chicago, żaden z 40 czołowych ekonomistów nie poparł powrotu do standardu złota. Ostatnia komisja ds. standardu złota, powołana przez prezydenta Ronalda Reagana, opowiedziała się zdecydowanie przeciwko jego przywróceniu. Wielkość i złożoność amerykańskiej gospodarki również sprawiłyby, że konwersja byłaby niezwykle trudna. Aby dolary znajdujące się obecnie w obiegu i na depozytach – około 2,7 biliona dolarów – mogły zostać zastąpione przez około 261 milionów uncji złota, które posiada rząd USA, ceny złota musiałyby wzrosnąć nawet do 10 000 dolarów za uncję, z około 1780 dolarów, powodując ogromną inflację. „To mogłoby wyrządzić ogromne szkody w gospodarce” – powiedział John Makin, ekonomista z American Enterprise Institute. Skąd więc ta nagonka na jej powrót? Nostalgia, powiedział ekonomista Charles Wyplosz. „Ludzie tęsknią za prostszą epoką”, kiedy Stany Zjednoczone „były dominującą gospodarką i nie było żadnych rynków finansowych, o których można by mówić”. To jak „powrót do starej dziewczyny”, powiedział David Weidner z MarketWatch. Obecny system może nie jest idealny, ale ludzie zapominają, że „standard złota nigdy nie działa”
Często zdarza się, że przedrukowujemy coś z naszej siostrzanej publikacji, The Week. To jest jeden z tych przypadków.