Spróbuj – zamknij oko; ja poczekam.
Witamy z powrotem! Jaka jest pierwsza rzecz, którą zobaczyłeś? Większość ludzi widzi rozpryski kolorów i błyski światła na nie do końca czarnym tle, kiedy ich oczy są zamknięte. Jest to zjawisko zwane fosfenem, a sprowadza się do tego: Nasz system wizualny – oczy i mózg – nie wyłączają się, gdy odmawiamy im światła.
Zacznijmy od prawie czarnego tła. Kolor czarny jest często określany jako brak światła, ale jeśli chodzi o ludzki system wizualny, eigengrau jest kolorem postrzeganym przy braku światła. Eigengrau to niemiecki termin, który w przybliżeniu tłumaczy się jako „wewnętrzna szarość” lub „własna szarość”. Kiedy jesteśmy pozbawieni światła – np. kiedy mamy zamknięte oczy lub kiedy znajdujemy się w ciemności z otwartymi oczami – nie jesteśmy w stanie dostrzec prawdziwej czerni i postrzegamy raczej eigengrau. Dzieje się tak, ponieważ światło zapewnia kontrast niezbędny do postrzegania ciemności. Na przykład, czarny tusz w tekście może wydawać się ciemniejszy niż eigengrau, ponieważ biel strony zapewnia kontrast, którego oczy potrzebują do zrozumienia czerni.
Ale eigengrau nie jest kolorem statycznym. Może zmieniać odcienie szarości i może być zakłócane przez fosfeny.
Możesz myśleć o swoim systemie wizualnym, kiedy twoje oczy są zamknięte, jak o kamerze nagrywającej z założoną osłoną obiektywu. Kamera jest nadal w pełni funkcjonalna. Nadal rejestruje i przechowuje minuty i godziny danych – po prostu nie są to zbyt interesujące dane. W ten sam sposób, nasza siatkówka pozostaje w pełni funkcjonalna nawet przy zamkniętych oczach. Siatkówka to warstwa wrażliwych na światło komórek w tylnej części gałki ocznej; rejestruje bodźce i przekazuje impulsy przez nerw wzrokowy do mózgu, który kompiluje je w obraz wizualny.
Related on The Swaddle:
What Are Those Butterflies in Your Stomach?
Naukowcy zwykli uważać, że fosfeny są próbą naszego mózgu nadania sensu bezświetlnej stymulacji. Ale podczas gdy ludzie, którzy są niewidomi od urodzenia (awaria całego systemu) nie doświadczają fenomenów, ludzie, którzy stracili wzrok z powodu choroby lub wypadku (awaria częściowa) nadal mogą, co sugeruje, że coś innego jest w grze. Teraz badania sugerują, że szum siatkówki nie pojawia się w odpowiedzi na zerowe światło, ale raczej w odpowiedzi na bardzo specyficzny rodzaj światła – światło generowane przez siebie.
Światło biofotoniczne jest rodzajem światła generowanego przez ogniki, świecące w ciemności stworzenia głębinowe – i nasze własne siatkówki, gdy nasze oczy są zamknięte. Ale nasze siatkówki nie są przystosowane do odróżniania obcego, otwartego światła od biofotonicznego światła zamkniętych oczu. Dlatego nasz nerw wzrokowy kontynuuje przekazywanie stymulacji, a nasz mózg kontynuuje rozszyfrowywanie jej i oznaczanie jako „prawdziwej” lub „fałszywej” – fosfeny.
Badacze podejrzewają, że inne części oka również generują biofotony, ponieważ wiadomo, że fosfeny pochodzą z różnych części układu wzrokowego, a nawet mogą być wywoływane sztucznie poprzez przyjmowanie leków, wywieranie nacisku lub stymulację elektryczną.
„Różne atomy i cząsteczki emitują fotony o różnej długości fali, dlatego widzimy różne kolory”, donosi Hanneke Weitering dla Science Line w 2014 roku. W rzeczywistości, na długo zanim naukowcy rozważyli możliwość biofotonicznego światła w grze, badacze w latach 50. zidentyfikowali i zindeksowali 15 wzorów fosfenów oraz ich wspólne odmiany. „Fosfen z uporządkowanym geometrycznym wzorem jak szachownica mógł powstać w części siatkówki, gdzie miliony komórek odbierających światło są ułożone w podobnie zorganizowany wzór. Naukowcy odkryli również, że różne obszary kory wzrokowej mózgu tworzą pewne specyficzne kształty fosfenów,” pisze Weitering.
Innymi słowy, nasze systemy wizualne, z zamkniętymi oczami, są jak aparat fotograficzny ustawiony na nagrywanie z założoną osłoną obiektywu – a sam obiektyw aparatu pokryty świecącą w ciemności farbą. Nadal rejestruje i przechowuje minuty i godziny danych – są to tylko dziwne, dziwaczne dane, które nie mają sensu.
Więc, następnym razem, gdy zamkniesz oczy, pamiętaj: jesteś świecącym światłem – przynajmniej w swoim własnym świecie.