7 lipca 2017, TheNativePeople.net opublikował artykuł donoszący, że Kuba ewidentnie siedzi na szczepionce na raka, która już wyleczyła tysiące ludzi. W artykule, który od tego czasu został udostępniony tysiące razy, autor pisze:
Jest wielu naukowców, którzy poświęcili swoje życie w poszukiwaniu lekarstwa, a istnieje wiele obiecujących naturalnych alternatyw, które mogą zastąpić chemioterapię i promieniowanie w przyszłości.
Najnowszym przykładem są badania z Kuby, gdzie mała grupa naukowców z ograniczonym budżetem była w stanie opracować szczepionkę przeciwko rakowi, która wyleczyła ponad 4000 osób! Społeczność naukowa jest pod wrażeniem odkrycia Kubańczyków, a wielu lekarzy twierdzi, że w końcu znaleziono lekarstwo na raka!
Szczepionka przyniosła niesamowite rezultaty nawet w bardziej zaawansowanych stadiach raka. Wreszcie ujrzała światło dzienne po 16 latach intensywnych badań i nie ma żadnych niepożądanych skutków ubocznych.
Terapia, o której mowa w tej historii, rzeczywiście istnieje na Kubie. Jest to terapia (o nazwie CIMAvax) stosowana w leczeniu raka płuc, która zaczęła być wykorzystywana w badaniach klinicznych w Stanach Zjednoczonych. Wbrew temu, co sugeruje nagłówek, terapia ta nie ma na celu zapobiegania wystąpieniu choroby w przyszłości, jak tradycyjna szczepionka. Szczepionka, w tym przypadku, odnosi się do faktu, że CIMAvax prowokuje odpowiedź immunologiczną – jak w przypadku szczepionki – która następnie sygnalizuje własny układ odpornościowy danej osoby, aby zaatakować zdolność nowotworu do wzrostu (w przeciwieństwie do zaszczepiania przeciwko przyszłym epidemiom). Jak opisano w felietonie z listopada 2016 r. w The Atlantic:
niezwykle potężne białko zapalenia opon mózgowych i połączył je z częścią innego białka zwanego naskórkowym czynnikiem wzrostu, czyli EGF. EGF jest ważny w zwalczaniu raka, ponieważ, jak sama nazwa wskazuje, EGF sprawia, że komórki rosną, a rak jest w istocie komórkami rosnącymi poza kontrolą.
Po wstrzyknięciu, to połączone białko hybrydowe uruchamia układ odpornościowy pacjenta (dzięki zapaleniu opon mózgowych) i celuje w komórki rakowe (dzięki EGF). Tak właśnie ma działać szczepionka CIMAvax. Nazywa się go szczepionką, ponieważ podobnie jak inne szczepionki stymuluje układ odpornościowy, ale w rzeczywistości jest stosowany do leczenia, a nie zapobiegania rakowi płuc.
Lek, który został pierwotnie opracowany przez kubańskie Ministerstwo Zdrowia Publicznego w latach 90-tych, przeszedł kilka badań klinicznych na zwierzętach i ludziach na Kubie i jest obecnie dopuszczony do stosowania w niedrobnokomórkowym raku płuc w stadium IIIB/IV. W najnowszym badaniu kubańskim, badaniu III fazy z udziałem 405 osób z tym rodzajem raka płuca, stwierdzono:
Pacjenci otrzymujący co najmniej 4 dawki szczepionki mieli znaczącą przewagę w przeżyciu całkowitym. Pacjenci z wysoką mieli największą korzyść, a po szczepieniu wyniosła ona 14,66 miesiąca.
Choć wyniki te są obiecujące, twierdzenia, że „tysiące” zostały „wyleczone” z raka w wyniku stosowania tego leku nie są poparte opublikowanymi badaniami i wydają się wynikać z doniesień, że 5000 osób było leczonych tym lekiem od 2011 r. Rzeczywiście, poprawa przeżycia była ogólnie na porządku miesięcy, a około 20 procent przypadków z tych badań klinicznych nie wykazało poprawy w porównaniu do grup kontrolnych.
Dzięki przepisom wynikającym z embarga Stanów Zjednoczonych na towary kubańskie, lek był niezbadany w Stanach Zjednoczonych aż do całkiem niedawna. Pod koniec 2016 roku Roswell Park Cancer Institute w Buffalo w stanie Nowy Jork otrzymał zgodę na rozpoczęcie współpracy z kubańskimi naukowcami w celu przeprowadzenia badań klinicznych CIMAvax w Stanach Zjednoczonych, kończąc długi proces uzyskiwania zgody od administracji Obamy, który rozpoczął się w 2011 roku. Oprócz Kuby, CIMAvax był stosowany w Bośni i Hercegowinie, Kolumbii, Paragwaju i Peru.
Michael Caligiuri z Amerykańskiego Stowarzyszenia Badań nad Rakiem powiedział PBS Newshour, że sukces na Kubie nie musi oznaczać, że lek spotka się z podobnym powodzeniem w Stanach Zjednoczonych:
Gdy istnieje wczesny dowód skuteczności w pojedynczej populacji, w badaniu przeprowadzonym w jednej instytucji, szansa, że zostanie on powtórzony między instytucjami jest realna, ale nie dana.
Amerykańskie próby rozpoczęły się w styczniu 2017 r., a badacze prowadzą obecnie rekrutację uczestników. Jeśli skuteczność leku zostanie wykazana zgodnie ze standardami amerykańskiej Agencji Żywności i Leków, naukowiec z Roswell Park Cancer Institute, Kevin Lee, twierdzi, że potencjalnie mógłby on zmienić sposób, w jaki lekarze podchodzą do leczenia raka, celując nie w sam nowotwór, ale zmieniając zdolność organizmu do powstrzymania nowotworu, którego wcześniej nie był w stanie zwalczyć:
Rozwija się idea przekształcenia raka w chorobę przewlekłą. Dajemy ci pigułkę, którą bierzesz codziennie, a ona pozwala ci prowadzić całkowicie normalne życie.
Pomimo, że lek jest prawdziwy i okazał się obiecujący w walce z konkretnym rodzajem raka płuc, twierdzenia, że jest to ogólny „lek” na wszystkie nowotwory wyolbrzymiają zarówno zakres leku, jak i charakter jego sukcesu klinicznego. Dlatego oceniamy, że twierdzenie, że kubańscy naukowcy mają już szczepionkę na raka, która wyleczyła tysiące ludzi jako mieszankę.