Za sześć dni Game of Thrones w końcu powróci. A 35 dni po tym, Tron się skończy. W czasie krótszym, niż Littlefingerowi zajęłoby dotarcie do każdego zakątka Westeros, showrunnerzy David Benioff i D.B. Weiss przedstawią zakończenie historii, którą George R.R. Martin przedstawił 23 lata temu – i w tym cennym czasie będą musieli odpowiedzieć na pół setki palących pytań: Kto będzie żył? Kto umrze? Kto powie Jonowi, że robi to ze swoją ciotką?
Oddzielnie od tych decydujących o losach serii pytań, istnieje niezliczona ilość mniejszych, ale wciąż kluczowych szczegółów, które serial może, ale nie musi odkryć w ostatnim sezonie. Są to luźne końce Tronu: postacie, miejsca, wydarzenia, przepowiednie i inne, nad którymi widzowie zastanawiali się przez ostatnie siedem sezonów, ale które nie zostały jeszcze w satysfakcjonujący sposób zakończone. W okresie poprzedzającym premierę finałowego sezonu, 14 kwietnia, będziemy grzebać w tych luźnych zakończeniach, sprawdzając dlaczego mają znaczenie i jak mogą wpłynąć na zakończenie, odliczając dni do długo oczekiwanego zakończenia Tronu.
Luźne zakończenia
Jak na serial, który zyskał tak silną reputację dzięki zabijaniu głównych bohaterów na lewo i prawo, Gra o Tron przywraca te postacie do życia niemal równie często. Thoros z Myr wskrzesił Berica Dondarriona sześć razy, Qyburn ożywił Górę, Biali Wędrowcy regularnie budzą ciała, a książki przywróciły Lady Stoneheart (jeśli nie wiesz kim jest Lady Stoneheart, to jest to twoje ostrzeżenie przed spoilerami).
Oto oczywiście zmartwychwstanie Jona Snowa w Epizodzie 2 Sezonu 6, wydarzenie, które zmieniło wszystko w Grze o Tron. Choć podobne do zmartwychwstania Berica (czerwony kapłan, jakieś mumbo jumbo o Władcy Światła, i presto!), powrót Jona był o wiele bardziej wpływowy, zarówno dla widzów, jak i postaci w Westeros. Śmierć Jona i późniejsze zmartwychwstanie uwolniło go od przysiąg Nocnej Straży, pozwalając mu maszerować na południe i odzyskać Winterfell, zostać Królem Północy, sprzymierzyć się z Daenerys i, potencjalnie, zdobyć Żelazny Tron, gdy wszystko zostanie powiedziane i zrobione. (I ma nową fryzurę!)
Jest tylko jeden problem: Nie wszyscy wiedzą, że Jon zmartwychwstał. Wydawać by się mogło, że Siedem Królestw będzie rozbrzmiewać opowieścią o tym, jak Lord Dowódca Nocnej Straży, który teraz jest Królem Północy, dosłownie powrócił do życia – ale tak nie jest. Co się dzieje?
Wykopmy trochę głębiej, kto zna prawdę o Jonie Snow. Wszyscy, którzy byli w Castle Black, gdy Jon się obudził – Nocna Straż, Davos, Melisandre i Dzicy – dobrze wiedzą o zmartwychwstaniu Jona. Sansa przybyła do Castle Black dwa odcinki później, i choć nigdy nie odbyła ekranowej rozmowy z Jonem na temat jego powrotu z martwych, Jon wspomina „co się stało” w rozmowie z nią, a Tormund później mówi, że Jon „umarł za nas” na oczach Sansy, więc ona musi wiedzieć. Kiedy Jon i Sansa udają się do północnych domów, by zebrać wsparcie w ich staraniach o odzyskanie Winterfell, nigdy nie wspominają, że Jon powrócił z martwych – pozornie pozostawiając potężny argument, dlaczego lordowie powinni podążać za Jonem na stole. Później, podczas Bitwy Bękartów, Ramsay wspomina, jak Jon porzucił Nocną Straż, ale nie wydaje się świadomy, dlaczego bracia Jona i tak wielu lordów Północy pozwoliło mu odejść. Wszyscy wiedzą, że karą za opuszczenie Nocnej Straży jest śmierć, a jednak Ramsay (Ramsay!!!) jest jedyną osobą, która kiedykolwiek wspomina o pozornej dezercji Jona.
Po bitwie, gdy ci północni lordowie koronują Jona na Króla Północy, żaden z nich nie powołuje się na jego zmartwychwstanie jako powód, by podążać za nim, ani na jego pozorną dezercję z Nocnej Straży jako powód, by wątpić w jego wiarygodność jako króla. Zamiast tego odwołują się do (1) tego, jak krew Neda Starka płynie w żyłach Jona, (2) jak Jon wygrał Bitwę Bękartów i (3) jak pomścił Czerwone Wesele. Jak na ironię, żadna z tych informacji nie jest prawdziwa! Jon ma krew Starków, ale nie jest to krew Neda; został pokonany w Bitwie Bękartów, zanim Sansa sprowadziła armie z Vale; a Czerwone Wesele zostało ułatwione przez Roose’a Boltona, a nie Ramsaya, i raczej nie zostało pomszczone, gdy tak wielu Freyów i Lannisterów wciąż żyło. Nikt nie zacytował (4) „And oh yeah, HE CAME BACK FROM THE DEAD.”
Tajemnica trwa do Sezonu 7, kiedy Daenerys i jej załoga przybywają do Dragonstone, a Melisandre wkrótce do nich dołącza. Czerwona Kobieta opowiada Dany o Księciu, który został obiecany, ale nie może potwierdzić, czy przepowiedziany książę (lub księżniczka, krzyczy do Missandei) jest w rzeczywistości Daenerys. „Wierzę, że masz rolę do odegrania, podobnie jak inna”, mówi Melisandre. „Król na Północy, Jon Snow.” Ale gdy zapytano ją, dlaczego uważa Jona za tak ważnego, kapłanka mówi tylko o tym, jak zjednoczył on Dzikich i domy Północy, kończąc: „Wezwij Jona Snowa. Niech stanie przed wami i opowie o rzeczach, które mu się przydarzyły, o tych, które widział na własne oczy.” Nie jest jasne, dlaczego Mel nie miałby po prostu powiedzieć: „Tak jak ty wyszedłeś z pogrzebowego stosu niespalony, tak Jon powstał z dziwnych martwych.” Jeśli celem Mela jest zjednoczenie lodu i ognia, wyłożenie pełnego kontekstu, dlaczego Jon jest tak ważny, pomogłoby uniknąć szansy, że Daenerys widzi Jona jako tylko jakiegoś uzurpatora lub pomniejszego gracza w wielkiej wojnie, która ma nadejść.
W następnym odcinku, kiedy Davos i Jon przybywają na spotkanie ze Smoczą Królową, Davos w pewnym momencie zaczyna opowiadać o zmartwychwstaniu Jona, zanim Jon go ucina: „Przyjął nóż w serce za swoich ludzi”, mówi Davos. „Dał swój własny-„
Daenerys i Tyrion wymieniają spojrzenia, ale żaden nie pyta o więcej szczegółów. Później Daenerys pyta Tyriona, czy zauważył ten dziwny moment, w którym Davos przerwał swoją wypowiedź, a Tyrion po prostu zbywa go wzruszeniem ramion: „Musisz pozwolić im na ich fantazje. Na Północy jest ponuro.” To dziwaczne machnięcie ręką dla postaci, która zwykle jest tak zorientowana na szczegóły, a Tyrion nigdy nie kwestionuje, w jaki sposób Jon został zwolniony ze swoich przysiąg Nocnej Straży. Jako ręka Dany, powinien śledzić te sprawy.
Później Daenerys pyta Jona o to bezpośrednio, a Jon po prostu mówi, że „Ser Davos dał się ponieść”. Po misji za Murem, Daenerys widzi dokładnie, gdzie Jon wziął ten nóż w serce, a blizny wyglądają niesamowicie świeżo. W tej scenie koła zębate obracają się w jej umyśle, ale nie może być pewna, co dokładnie się stało. Pomyśl o tym: Jeśli ktoś, kogo znasz, miałby gigantyczną bliznę na piersi, czy założyłbyś, że to tylko stara rana, która źle się goi, czy też pomyślałbyś, że ta osoba POWRÓCIŁA ZE ŚMIERCI? Nawet jeśli Daenerys podejrzewa, że jest coś wyjątkowego w Jonie, nie wie.
Jasno widać, że niektórzy ludzie paplają o zmartwychwstaniu Jona. Kiedy udaje się za Mur w odcinku 6 sezonu 7, Beric rozmawia z nim o tym, jak to jest wrócić z martwych. „Twój dziki przyjaciel powiedział mi, że Czerwona Kobieta przywróciła cię do życia”, mówi Beric, potwierdzając, że usłyszał tę wiadomość od Tormunda.
To pozostawia nas z siedmioma nazwanymi postaciami, które zdecydowanie wiedzą o zmartwychwstaniu Jona: Melisandre, Davos, Dolorous Edd, Tormund, Sansa, Beric i sam Jon. Możliwe, że wie też Bran, bo możliwe, że Bran wie dosłownie wszystko. Ale wieści nie dotarły jeszcze do uszu graczy władzy, takich jak Daenerys, Tyrion, Cersei, Arya (chyba że Sansa coś powiedziała), ani do całego królestwa. Co się stanie, gdy tak się stanie?
Why This Loose End Matters
Sposób w jaki Jon poradził sobie ze swoją śmiercią i późniejszym zmartwychwstaniem kontrastuje z Daenerys. Gdyby osoba, która nazywa siebie Zrodzoną z Burzy, Matką Smoków, Niespaloną, Łamaczką Łańcuchów, Khaleesi z Wielkiego Morza Traw i prawowitą Królową Siedmiu Królestw, została wskrzeszona z martwych, wysłałaby kruki do każdego zakątka świata, ogłaszając to. Tymczasem wygląda to prawie tak, jakby istniał spisek mający na celu utrzymanie zmartwychwstania Jona w tajemnicy. Nie czuje się on komfortowo z myślą, że jest „jakimś bogiem”, jak to ujął Tormund. Jon pyta Melisandre, dlaczego został wybrany, ale ona nie potrafi udzielić mu prawdziwej odpowiedzi. Nie chce zostać przywrócony do życia, a rozmowa o tym z Bericem jest niezręczna. Nie chce, by ktokolwiek poznał jego sekret, a on sam zdaje się myśleć o nim jak najrzadziej. Nigdy nie było bardziej jasne, jak jeden z tych ludzi marzył o koronie przez lata, podczas gdy drugi zawsze nosił przywództwo jak ciężar.
Kiedy prawda wyjdzie na jaw, może być wybuchowa. Bohaterowie z bliska i daleka będą musieli zmierzyć się z myślą, że Jon, niegdyś uważany za bękarta skazanego na życie na krawędzi świata, jest kimś innym. Jest wybrany, wyjątkowy.
Każda postać – od Aryi po Cersei- będzie musiała zareagować na tę wstrząsającą wiadomość na swój własny sposób, ale nikt nie będzie miał więcej do zmierzenia się z nią niż Daenerys. Matka Smoków być może będzie musiała dowiedzieć się zarówno o zmartwychwstaniu Jona, jak i o jego rodzicielstwie – jego statusie jako jej siostrzeńca i prawdziwego dziedzica Żelaznego Tronu – w tym samym czasie. Dany od dawna uważa, że jej przeznaczeniem jest rządzić Westeros, a jej status Niespalonej i Matki Smoków (i cała reszta) czynią ją najbardziej niezwykłą osobą wszędzie, gdzie się znalazła. Wkrótce żadna z tych rzeczy nie będzie już tak jednoznaczna. To, jak zareaguje, może ustawić scenę dla jej charakteru w Sezonie 8.
Z jednej strony, Daenerys może być w odpowiednim nastawieniu, aby mieć spokojne spojrzenie na Jona. Wydaje się, że naprawdę go kocha, widziała też Nocnego Króla we własnej osobie, a strata Viseriona sprawiła, że jest świadoma potęgi, jaką dysponują Biali Wędrowcy. Wydaje się, że jej priorytety zmieniły się po tej misji, mówiąc Jonowi, że „Gdybyśmy nie poszli, nie zobaczyłabym. Musisz to zobaczyć, by wiedzieć.”
„Smoki są moimi dziećmi,” kontynuuje. „To jedyne dzieci, jakie kiedykolwiek będę miała, rozumiesz? Zniszczymy Nocnego Króla i jego armię. I zrobimy to razem. Masz moje słowo.”
Dorosłe życie Daenerys kręci się wokół jej przekonania, że rządzenie Siedmioma Królestwami jest zarówno jej prawem, jak i przeznaczeniem. Dowiedzenie się nie tylko, że Jon jest prawowitym synem Rhaegara i dlatego wyprzedza ją w sukcesji Targaryenów, ale także, że najwyraźniej został wybrany, by ocalić Siedem Królestw, co jest przeznaczeniem większym niż rządzenie nimi, wpłynie na jej własną tożsamość. Bez wątpienia przepowiednia Melisandre o Księciu, Któremu Obiecano będzie krążyć jej po głowie. Czy uwierzy, że legendarny bohater to rzeczywiście Jon? Czy nadal nią? Jakąś kombinacją ich obu?
Widzowie już wiedzą, że Jon jest Pieśnią Lodu i Ognia, której nadano formę. R+L=J jest tak wszechobecny od tak dawna, że dla fanów serialu zawsze był kimś wyjątkowym. Ale dla bohaterów serialu Jon wciąż jest bękartem, a Królem Północy jest dopiero od niedawna.
Warto też zastanowić się, czy ludzie w ogóle zareagują pozytywnie na wiadomość, że Jon zmartwychwstał. Północ jest uparta w kwestii swoich Starych Bogów, ale to nie Starzy Bogowie przywrócili Jona do życia – to był Pan Światła. Jon już udał się na południe i ugiął kolano przed obcą królową. Związek Jona z magią – którą niektórzy mogą postrzegać jako krew – może wywołać wrogość, a przynajmniej uczucie niepokoju. Pomyśl tylko, co Varys sądzi o Melisandre – prawdopodobnie nie jest on jedyną osobą podejrzliwą wobec tego typu magii. W połączeniu z faktem, że Jon jest Targaryenem, niektórzy ludzie Północy mogą żałować, że koronowali go na Króla Północy.
Jonowi też jest wstyd. Nie wystarczy po prostu powiedzieć, że powrócił z martwych; ludzie będą chcieli wiedzieć, jak umarł. To będzie oznaczało przyznanie, że zawiódł jako lord dowódca, a jego ludzie zbuntowali się przeciwko niemu. Czy taka porażka naprawdę powinna być nagrodzona koroną? Czy wieść o buncie mogłaby zostać wykorzystana przeciwko Jonowi? Słowo o śmierci i zmartwychwstaniu Jona otworzy puszkę robaków dla Westeros – nic dziwnego, że trzyma to w tajemnicy.
Jak sezon 8 mógłby się do tego odnieść
Jon nie może trzymać tego w tajemnicy na zawsze. Jak dowodzi rozmowa Berica z nim, wieści już się rozchodzą – nie minie wiele czasu, nim plotki rozniosą się po całym Westeros. A Daenerys pewnie ma jakieś pytania (te blizny nie mogą być zabawne, gdy się na nie patrzy, no wiesz).
Powinien chyba po prostu wziąć się w garść i powiedzieć Daenerys o swojej przeszłości, tak jak powinien powiedzieć o swoim pochodzeniu, gdy Sam i/lub Bran poinformują go o jego prawdziwym rodowodzie. I powinien też powiedzieć reszcie królestwa – Jonowi zależy na pokonaniu Białych Wędrowców bardziej niż na czymkolwiek innym, a nie ma lepszego argumentu na zjednoczenie różnych frakcji w Westeros niż „Hej, zostałem dosłownie wybrany przez BOGA, by to zrobić.”
W ten czy inny sposób prawda wyjdzie na jaw. Pytanie tylko jak ta prawda wpłynie na sezon 8.
Ujawnienie: HBO jest wstępnym inwestorem w The Ringer.