Here’s How to Camp for Free in the United States

Kiedy miałem 19 lat i byłem idiotą, wyruszyłem na harebrained road trip z Seattle do Kalifornii bez prawdziwego planu innego niż ostatecznie, być może, powrót do domu. Z dwoma moimi najlepszymi przyjaciółmi, zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby przedrzeć się przez wybrzeże Pacyfiku, w stylu nieletniego ucznia. To była wyprawa pierwszych razów: pierwszy shot-ski, pierwszy wyniszczający kac, pierwszy raz off-roading (nieumyślnie, w Toyocie Camry mojej mamy). Nie mieliśmy zbyt wiele pieniędzy, więc po opuszczeniu piętra akademika, które zajęliśmy w Tahoe, musieliśmy wykazać się kreatywnością. Liczyliśmy na rozbicie obozu w ustronnych miejscach, takich jak odosobnione plaże lub leśne drogi, a zostaliśmy całkowicie oblodzeni.

San Francisco? Rozbiliśmy namiot w domu bractwa, którego braci niejasno znaliśmy. Na wybrzeżu? Pierwszej nocy rozbiliśmy się w samochodzie – który, pamiętajcie, nie był wystarczająco duży, by jedna osoba mogła się w nim wygodnie przespać, a co dopiero trzy – na parkingu starego zajazdu. Wymknęliśmy się o pierwszym brzasku i na palcach udaliśmy się na kemping przy drodze (gdzie nocleg kosztował ponad 30 dolarów), aby wziąć bardzo potrzebny prysznic. Druga noc? Nie byliśmy z tego dumni, ale po bezowocnych poszukiwaniach do 11:30, wciągnęliśmy kolejny kemping za 30$, gdy strażnik był już po służbie i spakowaliśmy obóz, zanim wzeszło słońce.

Nie jest tak łatwo obozować za darmo w starych dobrych Stanach Zjednoczonych, jak to może być w Nowej Zelandii, czy nawet na rowerze w Europie, ale oto kilka (legalnych) strategii i pomocnych informacji, aby utrzymać koszty w ryzach i podnieść na duchu następnym razem, gdy będziesz chciał spać pod gwiazdami.

ADVERTISEMENT

Znaj swoje ziemie publiczne

Lasy narodowe, łąki i ziemie BLM są twoimi przyjaciółmi. Parki narodowe i państwowe mają tendencję do bycia drogimi. Ziemia prywatna jest oczywiście poza zasięgiem (choć istnieje aplikacja, która pozwala ci połączyć się w stylu Airbnb z właścicielami ziemi, którzy mogą być otwarci na twoje rozbicie się, zazwyczaj za opłatą.)

Możesz obozować za darmo na wspomnianych wcześniej przyjaznych ziemiach publicznych, tak długo jak jesteś poza rozwiniętymi polami kempingowymi i nie na obszarze wyraźnie oznaczonym jako zamknięty dla obozowania. Nazywa się to biwakowaniem rozproszonym i wygląda całkiem podobnie jak biwakowanie na wycieczce backcountry. Znajdź płaskie miejsce w odpowiedniej odległości od szlaków i dróg wodnych, praktykuj dobre nawyki Leave No Trace i nie przedłużaj swojego pobytu. Jesteś zobowiązany do przeniesienia obozu po 14 dniach w lesie narodowym i po 21 na ziemi BLM.

Jeśli podróżujesz w zachodniej części USA, zacznij od tej interaktywnej mapy ziem publicznych, aby zorientować się, gdzie możesz być w stanie odpocząć. Również te dwie bazy danych są pełne darmowych miejsc kempingowych pochodzących z tłumu.

Na tę uwagę, twoje szanse są lepsze na zachodzie

W Stanach Zjednoczonych jest 450 milionów akrów ziemi publicznej, ale większość z tego znajduje się w otwartych stanach na zachód od Missisipi. Nevada ma najwięcej gruntów publicznych ze wszystkich stanów. Oregon, Waszyngton, Idaho, Utah, Kolorado, Arizona, Wyoming i Alaska dopełniają pierwszą dziesiątkę. Road tripowanie po mocno rozwiniętej, prywatnej wschodniej połowie USA będzie nieco trudniejsze dla portfela.

Według ekspertów, road-trippingowych pracowników AJ, biwakowanie za darmo w Kolorado jest łatwe jak bułka z masłem, szczególnie w oszałamiającym południowo-zachodnim zakątku stanu. Sprawdź Weminuche Wilderness, które jest „amazeballs”, według Paddy O’Connell, a jeśli znajdziesz się w Buena Vista, spróbuj znaleźć miejsce przy „frakcjach” na rzece Arkansas.

Mimo dużych połaci ziemi publicznej, Kalifornia może być trudna dla oszczędnych kamperów, szczególnie wzdłuż wybrzeża. Gdy znajdziesz się dalej od skupisk ludności, twoje szanse się poprawiają, szczególnie na dalekiej północy i północnym wschodzie stanu. Czego nie robić w Kalifornii? Według Justina Housmana, uważaj na to, aby nie zapuścić się do Lasu Narodowego Mendocino, gdzie jest „mnóstwo ludzi uprawiających tam trawkę, którzy nie lubią obcych”. Steve Casimiro powtórzył i rozszerzył ten sentyment na grow country w Oregonie, jak również.

Mówiąc o Oregonie, wiele z tych wspaniałych, mglistych plaż jest wolnych dla kamperów, tak długo jak nie są one przyległe do parków stanowych Oregonu, lub w granicach miasta Cannon Beach, Lincoln City, Seaside, Newport, Bandon, Gold Beach, Rockaway Beach lub Manzanita. Sprawdź jednak wcześniej swoje miejsce. Nierówne wybrzeże nie zawsze jest łatwo dostępne. Jest też solidna szansa, że spadnie na ciebie deszcz i upewnij się, że wiesz co się dzieje z pływami.

Pospaceruj i stań się kreatywny.

Jako zasada, kemping backcountry będzie tańszy niż road tripping. Ale jeśli potrzebujesz pozwolenia, prawdopodobnie będziesz musiał zapłacić opłatę, a proces uzyskiwania pozwoleń na popularne wycieczki z plecakiem w dzisiejszych czasach może być trochę obejścia. Weźmy, na przykład, ubieganie się o pozwolenie na obóz backcountry w Glacier National Park w lecie: jeśli zarezerwujesz swoje miejsca kempingowe z wyprzedzeniem, to jest to opłata 40 dolarów za grupę, a ty płacisz dodatkowe 7 dolarów opłaty za pozwolenie za osobę, za noc. Jeśli pojawisz się na miejscu osobiście, jest szansa, że nie dostaniesz pozwolenia na swoją trasę przez kilka dni, jeśli w ogóle, i nadal będziesz musiał zapłacić 7 dolarów za noc. Ale jeśli zdecydujesz się iść poza sezonem, od 20 listopada do 30 kwietnia, jest to całkowicie bezpłatne.

Tak samo jest z Enchantments, super popularną trasą w Waszyngtonie w Wenatchee National Forest. Opłata wynosi tylko 6 dolarów za złożenie wniosku o pozwolenie i 5 dolarów za noc, ale uzyskanie pozwolenia może być prawie niemożliwe. Po 31 października (co może być świetnym momentem, aby zobaczyć jak modrzewie płoną na żółto) i przed 15 maja, nie potrzebujesz żadnego pozwolenia. Jeśli nie przepadasz za biwakowaniem w zimnej porze roku, przynajmniej otwórz swoje plany podróży, aby uwzględnić mniej popularne obszary dzikiej przyrody, które będą mniej rygorystyczne w procesie uzyskiwania pozwoleń. Spróbuj raczej Wind Rivers niż Grand Teton National Park, lub Sawtooths zamiast Yellowstone.

Nie chodzi o to, że powinniśmy żałować ziemi publicznej ich opłat lub ich pozwoleń, powinniśmy być bardziej niż szczęśliwi, że możemy się włączyć i pomóc w utrzymaniu naszych coraz bardziej ograniczonych gotówką ziem publicznych. I oczywiście, ograniczenie liczby turystów w popularnych obszarach jest kluczowe. Ale nikt nie lubi czekać w kolejce w stacji ranger trzy dni z rzędu, a my wszyscy – w tym parki – wyglądamy, aby zaoszczędzić trochę gotówki.

Adventure Journal jest bezpłatny, ale opiera się na wsparciu czytelników. Proszę zaprenumerować nasz niesamowity drukowany kwartalnik lub odebrać wydanie tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *