By: Robert D. Shope
Jedna z pierwszych mocno nagłośnionych historii związanych z wirusem COVID-19 w Stanach Zjednoczonych rodzi obecnie jedne z pierwszych pozwów opartych na zaniedbaniach wynikających z rzekomego narażenia na kontakt z wirusem. Carnival Corporation i Carnival PLC, poprzez jedną z ich linii operacyjnych, Princess Cruise Lines, LTD („Carnival”), zostały pozwane przez pasażerów w około tuzinie procesów, zarzucając, że Carnival niedbale zezwolił i/lub spowodował, że pasażerowie byli narażeni na kontakt z wirusem. Niniejszy blog omawia dwa z najnowszych pozwów, zwane w niniejszym dokumencie Pozwem Wonga oraz Pozwem Zbiorowym. Oba pozwy zostały złożone w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych w Centralnym Okręgu Kalifornii, przy czym pozew Wong został złożony 27 maja 2020 r., a pozew zbiorowy 2 czerwca 2020 r.
Fakty, które dały początek tym pozwom zostały szeroko upublicznione w marcu 2020 r. W ramach krótkiego podsumowania, Carnival prowadził swoją dobrze znaną linię statków wycieczkowych w czasie początków epidemii COVID-19 w Stanach Zjednoczonych. Jeden ze statków Carnival, Grand Princess, wyruszył w rejs w obie strony z San Francisco do Meksyku 11 lutego 2020 roku. Zmieniona skarga pozwu zbiorowego twierdzi, że Carnival po raz pierwszy dowiedział się, że Grand Princess przewozi pasażera, u którego stwierdzono wynik pozytywny na obecność COVID-19 19 lutego 2020 roku. W dniu 21 lutego 2020 r. Grand Princess zakończyła rejs po Meksyku i powróciła do portu w San Francisco. Tego samego dnia Grand Princess wyruszyła w kolejny rejs w obie strony z San Francisco na Hawaje, a na pokładzie pozostało około sześćdziesięciu dwóch pasażerów i 1000 członków załogi z rejsu w Meksyku. W dniu 9 marca 2020 roku Grand Princess zakończyła swój rejs na Hawaje i powróciła do portu w San Francisco. W dniu 10 marca 2020 r. pasażerom pozwolono opuścić statek, po czym zostali oni przetransportowani do baz wojskowych w celu odbycia kwarantanny.
Oba pozwy – Pozew Wonga i Pozew Zbiorowy – zostały złożone w imieniu osób, które pływały na statku Grand Princess podczas rejsu na Hawaje. Powódkami w Pozwie Wong są Eva Yuk Wah Ma Wong we własnej osobie, która rzekomo zaraziła się wirusem COVID-19 podczas rejsu na Hawaje, oraz jako przedstawicielka majątku jej zmarłego męża, Ronalda Wonga, który rzekomo zmarł w wyniku zarażenia się wirusem COVID-19 podczas rejsu na Hawaje. Skarga zawiera jeden zarzut zaniedbania i drugi zarzut zaniedbania jako powództwo przeciwko Carnival. W skardze zarzuca się, że Carnival jest wspólnym przewoźnikiem, co wymaga podwyższonego standardu opieki nad pasażerami. Obowiązki związane z tym podwyższonym standardem zostały rzekomo naruszone przez Carnival, kiedy to Carnival zaokrętował Wongów na „śmiercionośny statek wycieczkowy uzbrojony w COVID-19” bez dostarczenia jakiegokolwiek zawiadomienia, ostrzeżenia, zapobiegawczych środków medycznych (masek) lub środków ostrożności (dystansu społecznego). Dalsze naruszenia rzekomo obejmowały brak nałożenia przez Carnival kwarantanny podczas rejsu do Meksyku, wdrożenia testów lub badań przesiewowych COVID-19 dla pasażerów i załogi, którzy pozostali na Grand Princess z rejsu do Meksyku, oraz dezynfekcji i odkażenia Grand Princess przed wejściem na pokład na rejs na Hawaje.
Jeśli chodzi o Class Action Lawsuit, zmieniona skarga została wniesiona w imieniu około 60 nazwanych powodów i potencjalnej klasy obejmującej wszystkich pasażerów, którzy wzięli udział w rejsie Grand Princess na Hawaje. Tylko dwóch z wymienionych powodów rzekomo zostało faktycznie zarażonych wirusem COVID-19, a pozostali ponieśli ryzyko natychmiastowego uszkodzenia ciała i rozstroju emocjonalnego. Zmieniona skarga podnosi jeden zarzut zaniedbania, drugi zarzut rażącego zaniedbania i trzeci zarzut niedbałego wywołania rozstroju emocjonalnego przeciwko Carnival. Zarzuty niedbalstwa i rażącego niedbalstwa definiują obowiązek Carnival wobec powodów i potencjalnej klasy jako obowiązek zapewnienia, że pasażerowie Carnival nie będą narażeni na nieuzasadnione ryzyko szkody, jak również zapobiegania i zmniejszania ryzyka zagrożeń dla zdrowia i bezpieczeństwa pasażerów, co obejmowało zapewnienie, że statek Grand Princess był odpowiednio czyszczony, dezynfekowany i bezpiecznie utrzymywany. Zarzuca się, że podczas rejsu na Hawaje Carnival wiedział o skrajnym niebezpieczeństwie, jakie stwarzał COVID-19, ze względu na ogólnoświatowe doniesienia prasowe na ten temat, protokoły linii rejsowych wprowadzone w wyniku tego zdarzenia, jak również wcześniejsze przypadki wystąpienia COVID-19 na innych statkach wycieczkowych Carnival. W rezultacie Carnival rzekomo naruszył swoje różne obowiązki wobec wymienionych powodów i potencjalnej klasy poprzez: podjęcie decyzji o zejściu ze statku w trakcie rejsu na Hawaje w zaistniałych okolicznościach; podjęcie decyzji o nie przeprowadzaniu badań przesiewowych ani medycznych pasażerów lub załogi, którzy pozostali na Grand Princess z rejsu do Meksyku; podjęcie decyzji o nie powiadomieniu nazwanych powodów lub potencjalnej klasy o prawdopodobnym zarażeniu Grand Princess wirusem COVID-19 lub o ryzyku związanym z zarażeniem wirusem COVID-19; wielokrotnie nie informując wymienionych powodów lub potencjalnej klasy o tym, że u pasażerów z rejsu do Meksyku zdiagnozowano COVID-19, lub że niektórzy pasażerowie i załoga z rejsu do Meksyku pozostali na pokładzie podczas rejsu na Hawaje; nie wdrażając żadnych protokołów kwarantanny lub dystansu społecznego podczas rejsu na Hawaje.
Pomimo, że te pozwy mają miejsce w kontekście przemysłu statków wycieczkowych, który zapewnia unikalne okoliczności, wyniki tych procesów, mimo wszystko, dadzą nam wgląd w to, jak będzie wyglądała dyspozycja innych opartych na zaniedbaniach procesów w tym kraju dotyczących COVID-19. Dzieje się tak dlatego, że obowiązki rzekomo naruszone przez Carnival mogą mieć zastosowanie w niezliczonej ilości sytuacji i relacji. Na przykład, jakiego rodzaju obowiązki mogłyby zostać uznane za naruszone pomiędzy wynajmującym a jego najemcami, lub wynajmującym a pracownikami najemców, gdy ci pracownicy są rzekomo narażeni na działanie COVID-19 w miejscu pracy? Jakiego rodzaju obowiązki mogą zostać naruszone, gdy pasażer taksówki jest rzekomo narażony na działanie COVID-19 podczas korzystania z taksówki? A co z właścicielem domu lub najemcą, który organizuje spotkanie towarzyskie, w wyniku którego gość jest rzekomo narażony na kontakt z COVID-19? Z pewnością tego typu scenariusze, jak również niezliczone inne, miały miejsce przed i w trakcie pandemii COVID-19, stwarzając tym samym możliwość niezliczonych pozwów opartych na zaniedbaniach w nowej rzeczywistości stworzonej przez tego wirusa. Houston Harbaugh będzie kontynuował monitorowanie tych pozwów w miarę ich rozwoju.