Można nazwać szkoły rozszerzenia oryginalnymi MOOCs. Uniwersytety po raz pierwszy otworzyły te odgałęzienia ponad 100 lat temu, a w tym czasie były one innowacyjne – wyrzucając otwarte bramy kampusu poprzez oferowanie nocnych zajęć bez żadnych wymagań wstępnych.
Szkoły rozszerzone były oryginalną próbą zaoferowania przez szkolnictwo wyższe taniej wersji dla osób spoza elity. Dzięki niedawnemu pchnięciu w kierunku kursów online, Szkoła Rozszerzenia Uniwersytetu Harvarda ma teraz więcej studentów niż reszta Harvardu razem wzięta. No, chyba że liczyć studentów w MOOCs, te darmowe kursy online, które są oferowane przez inny dział uniwersytetu. Spójrzmy prawdzie w oczy, liczba różnych rodzajów stopni, które można uzyskać z Harvardu jest coraz bardziej mylące, a to samo można powiedzieć o wielu innych uniwersytetach, jak również.
EdSurge niedawno usiadł z dziekanem Harvard’s Extension School, Hunt Lambert, aby poprosić go o sortowanie przez wszystkie te oferty i dać swoją wizję, gdzie jego szkoła jest w kierunku.
Przeczytaj skróconą wersję rozmowy poniżej, która została zredagowana i skondensowana dla jasności. Możesz posłuchać pełnej wersji na naszym kanale podcastów (np. przez Apple Podcasts, iTunes lub Stitcher). Można też obejrzeć wywiad, który pierwotnie był transmitowany na żywo jako część naszej serii EdSurge Live.
EdSurge: W Harvard’s Extension School, zwiększasz liczbę ofert online. Jednak w tym samym czasie inna część uniwersytetu, HarvardX, uruchomiła MOOCs, masywne otwarte kursy online. Jak odróżniasz to, co robisz w Extension School od MOOCs?
Lambert: Extension School, jak wiesz, działa już od 109 lat. Myślę, że jedną z naszych najwcześniejszych innowacji było umieszczenie żarówek elektrycznych w naszych salach lekcyjnych wieczorami. Mieliśmy też zajęcia radiowe, telewizyjne i w końcu w 1997 roku zaczęliśmy prowadzić zajęcia internetowe, które były naprawdę prymitywne.
To wspaniale, że Harvard jest taki, jaki jest, ale to nie wystarczy, jeśli nie dotrze do reszty świata. I tak w Extension School, jesteśmy jednym z 12 podmiotów przyznających stopnie naukowe, i rozwijamy je online, ponieważ technologia na to pozwalała, w 600 klasach online w tym roku.
Tych 600 to wzrost z około 100, kiedy zaczynałem pięć lat temu, a 22 000 studentów weźmie jedną lub więcej klas online w tym roku. Więc staliśmy się również dość duży. W zeszłym roku przekroczyliśmy resztę Harvardu w łącznej liczbie studentów.
HarvardX jest naprawdę dobrym kontrastem, ponieważ misją HarvardX jest rozszerzenie wydziału na cały świat, więc jest to głównie nie-kredytowe, na platformie edX. Stworzyli około 100 MOOCs.
Mieli, myślę, że sześć milionów ludzi zarejestrowało się na nie, więc jest to zupełnie inna skala. Więc myślę, że są to dwa różne segmenty rynku, gdzie naprawdę starają się rozszerzyć mądrość Harvardu na świat.
Jednym z powodów, dla których pytam, jest to, że wydaje się, że z całą uwagą w ciągu ostatnich kilku lat wokół MOOCs, Extension School jest teraz stary gracz legacy w tym samym świecie. Jaka jest przyszłość Extension School, i to nie tylko na Harvardzie, ale gdzie indziej, w erze MOOC?
Jeśli Harvard może robić to, co my, wykorzystując technologię do rozszerzenia Harvardu na inny zestaw uczących się, i zrobić to w przystępnej cenie, i zrobić nadwyżkę robiąc to, to czuję, że każdy powinien. Im bardziej rozwijamy technologię, techniki i pedagogikę, aby to zrobić, i im bardziej to rozdajemy, tym bardziej duże szkoły państwowe są wzmocnione. Ponieważ w Stanach Zjednoczonych problemem nie jest 30 tysięcy uczniów, których uczymy, ale 30 milionów, którzy wciąż są wykluczeni z rynku. I w większości są to ludzie, którzy są bardzo inteligentni, ale poszli do pracy, nie mają możliwości pójścia do szkoły w normalnym trybie, lub dostali się do szkoły, a model nauczania w klasie nie zadziałał dla nich.
Southern New Hampshire wykonało fenomenalną pracę przywracając tych ludzi z powrotem na rynek. I chciałbym zobaczyć setki publicznych uniwersytetów replikujących to, co my zrobiliśmy, rozszerzając się na tę dodatkową grupę uczących się. Myślę, że to pomoże im w ich budżecie, jest to wybitnie wykonalne i naprawdę ma znaczenie dla kraju. A jeśli my możemy to zrobić, cały świat może to zrobić, a my możemy dostać się do dwóch miliardów, globalnie, którzy są wyłączeni z wyższej edukacji dzisiaj.
Wydaje się, że na wielu uniwersytetach, Extensions Schools tradycyjnie były innowatorem, jeśli chodzi o edukację online. Czy widzi Pan siebie w tej roli, czy też Extension School osiada na pozycji, w której wie, co chce zrobić i robi to? I to jest wiadomość dla, jak sądzę, wszystkich w szkolnictwie wyższym dzisiaj. Tak więc wprowadziliśmy innowacje, w porównaniu z resztą Harvardu, w całej historii, nie dlatego, że to była tylko nasza misja, ale dlatego, że musieliśmy. Kiedy starasz się kształcić dorosłych uczniów wokół ich harmonogramu pracy, wokół ich zobowiązań rodzinnych i sprawić, by pasowało to do ich życia, musisz wprowadzać wiele innowacji w tym, jak im służyć, jak ich wspierać, a wraz z rozwojem technologii, jak dostarczać im naukę w ich czasie i miejscu.
I tak oto kilka z ogromnych innowacji, które wprowadziliśmy, odkąd tam jestem, a mój zespół jest w tym niesamowity, to wymyślenie na nowo metody nauczania przy użyciu narzędzi do konferencji internetowych. Nazwaliśmy je Helix. Jest on oparty na Zoom i zrobiliśmy to w taki sposób, że możemy mieć klasę 30 osób, z dowolnego miejsca na świecie, z członkiem wydziału w dowolnym miejscu na świecie, a oni uczą na żywo klasy, które wielu studentów i wykładowców mówi nam, że są tak intymne, jak bycie w klasie, ale pozwalamy studentowi kontrolować miejsce, a nawet pozwalamy członkowi wydziału kontrolować miejsce, a ta metoda nauczania wzrosła do 250 klas w ciągu trzech lat, i to działa.
Wspomniałeś, że Harvard stara się robić te prawie sprzeczne rzeczy, być najbardziej elitarnym lub trudnym do dostania się, a także robić rzeczy takie jak to, nad czym pracujesz, pozwalając każdemu wejść. Brzmi to tak, jakby Harvard miał trudny czas na rozróżnienie różnych produktów, które oferujecie.
Myślę, że to fałszywe rozróżnienie. Harvard ma 12 jednostek przyznających stopnie naukowe. Każda z tych szkół ma swoją nazwę na swoim produkcie, szkoła biznesu, szkoła prawa, szkoła boskości, szkoła projektowania, Extension School, i myślę, że większość ludzi wie, że Extension School jest szkołą, gdzie można iść, jeśli jesteś w niepełnym wymiarze godzin uczących się, inne niż w pełnym wymiarze czasu programu mieszkalnego, a to nadal jest warte Harvard, to jest dla innego ucznia, a oni często zrobić dokładnie te same kursy. I myślę, że to jest, teraz, naprawdę wymagane, że wielkie globalne uniwersytety przyszłości zrobić to wszystko.
Więc byłem w Miami kilka tygodni temu, i miałem imprezę absolwentów i studentów, i stoję tam, rozglądając się, i mam piętnaście lat młoda dama, z którą rozmawiam. Ta piętnastoletnia młoda dama, całe jej życie opierało się na dążeniu do neurobiologii, neurofizjologii, neurobiologii. I tak uczęszcza na zajęcia w Extension School, ponieważ będąc w szkole średniej może to robić, a także może przyjechać do naszej szkoły letniej i robić to, mając doświadczenie laboratoryjne. Stała obok innej młodej kobiety, która zajmowała się fizyką teoretyczną. To wszystko, co kiedykolwiek chciała robić. Ona robi to samo dzięki nam. Stoją obok 34-latka, który robi jeden z naszych dyplomów, który można połączyć z dyplomem. Stoją obok 50-letniego nauczyciela szkolnego, który korzysta z kursu poezji Elisy New, uczęszcza na niego i jednocześnie uczy swoich uczniów. Więc to jest Harvard wewnątrz jego klasy licealnej, dla licealistów i dla niego, a ja mam 75-latka, który jest członkiem naszego Harvard Institute for Learning in Retirement, który jest na Florydzie na wakacjach. I patrzysz na tę grupę ludzi, a tuż przede mną jest grupa z 60-letnią rozpiętością wieku, którą uczymy, i co mnie uderzyło w tym wszystkim, to to, że przychodzą do nas po kolei. A gdybyśmy pomyśleli o tym jako o kontinuum?
Słyszeliście, jak mówiłem o tym terminie, 60-letnim programie nauczania. Dla mnie to była doskonała ilustracja 60-letniego programu nauczania. Co by było, gdyby każdy student, który kiedykolwiek dotknął Harvardu, zamiast po prostu wykonać swoje jednopunktowe działanie, a następnie wyruszyć w świat, pomogliśmy im zawsze być gotowym na kolejną obywatelską, społeczną lub zawodową okazję? Co by było, gdybyśmy mogli zbudować silnik analizy i doradztwa, tak abyśmy mogli dotrzeć do nich i powiedzieć: właśnie zobaczyliśmy na twoim LinkedIn, że dostałeś awans. Zgadnij co, ludzie na takich stanowiskach, według Burning Glass, potrzebują tego rodzaju umiejętności, a my mamy te produkty, i są też inni ludzie, którzy mają inne produkty, i tak, nazywam je produktami, które pomogą ci być na to gotowym, i chcemy ci tylko przypomnieć, że prawdopodobnie powinieneś wrócić do szkoły, ponieważ wszystkie te miejsca pracy są miejscami pracy opartymi na wiedzy. Miejsca pracy wymagające wiedzy potrzebują czegoś więcej niż szkolenia, czegoś więcej niż certyfikaty, potrzebują prawdziwej edukacji, i to właśnie robi Extension School. Więc widzę przyszłość, w której celowo pomagamy uczniom, w wieku od 15 do 75 lat, zawsze być gotowym na ich następną okazję.
Z Arizona State University, jakie mechanizmy lub ulepszenia można zobaczyć Harvard dodając do swojego modelu MOOC, aby zwiększyć dostęp i wskaźniki ukończenia dla zagrożonych studentów i studentów o niskich dochodach?
Aby spróbować napędzać wskaźniki ukończenia naszych MOOCs, złamaliśmy je, szczerze mówiąc. 12-tygodniowy lub 16-tygodniowy kurs jest gigantyczną rzeczą dla przeciętnej osoby do zrobienia, a tak wiele z naszych jest teraz w dół do trzech lub czterech tygodni, a wskaźniki ukończenia tych modułów są znacznie, znacznie wyższe.
Więc to jest jeden. Wiele MOOCs poza tym, co robi Harvard, jest znacznie bardziej profesjonalnie zorientowanych, a to pomaga w ukończeniu, ponieważ ludzie wchodzą i faktycznie dostają coś, co przynosi im korzyści bezpośrednio, w pracy. Specjalność Harvardu, jak większość ludzi wie, jest w sztukach wyzwolonych. Mamy 16 MOOCs związanych z samymi Chinami, historią i kulturą Chin, więc wykonujemy tę fenomenalną pracę, jest ona mniej profesjonalnie zorientowana niż w przypadku wielu innych szkół, ale jeśli spojrzysz na MOOCs MIT, jako przykład, dostają one ogromne wskaźniki ukończenia, szczególnie wokół takich rzeczy jak ich kursy zarządzania łańcuchem dostaw, które są powiązane z ich mikromistrzami. Mają ponad 200.000 lub 300.000 osób, które rozpoczęły wszystkie te kursy. Ukończyło je około 17 000 osób.
Jak sądzisz, jak bardzo pracodawcy akceptują stopnie naukowe, które oferujesz w Extension School?
Na Harvardzie istnieje wspaniały mit, że większość ludzi przychodzi do Extension School w celu nauki osobistej, osobistego wzbogacenia się. To nie jest prawda. Dziewięćdziesiąt sześć procent z nich mówi nam, że są tam dla awansu zawodowego, a najwyższe programy wzrostu dla nas odnoszą się do awansu zawodowego. Sposób, w jaki pracodawcy patrzą na stopień naukowy, szczerze mówiąc, to wiedzą, że jest to poświadczenie Harvardu, wiedzą, że to nie jest college, wiedzą, że to nie jest szkoła biznesu lub szkoła prawnicza. Często są zdezorientowani co to jest.
Więc oto co mówię naszym uczniom i naprawdę w to wierzę. Po pierwsze, powiedz swojemu pracodawcy, jak niesamowite jest to, że Harvard udostępnia się studentowi, który nie może iść tam w pełnym wymiarze godzin? A po drugie, jak niesamowite jest to, że mogę pracować w pełnym wymiarze godzin i odnieść sukces na kursach Harvard rigor? I zastosowałbym to do każdej szkoły. Jeśli robisz kurs online z Arizona State, na wcześniejsze pytanie, najlepszą rzeczą, jaką możesz powiedzieć pracodawcy jest, „Żartujesz? Zatrudniasz studentów z Arizona State, a ja przewyższam ich w tych samych klasach, jednocześnie pracując na pełen etat i wychowując rodzinę. Co jest bardziej wartościowe dla Ciebie, jako pracodawcy?” I tak myślę, że studenci, którzy angażują się w rozszerzenie typu programów i kontynuacji programów są pokazując ich pracodawcy, głośno i wyraźnie, są gotowi poświęcić czas i energię, aby rozwijać się, aby pomóc swojej firmie.