Współcześni Asyryjczycy są potomkami ludu, którego historia sięga prawie 7000 lat wstecz, przed powstaniem starożytnych cywilizacji mezopotamskich na Bliskim Wschodzie.
Byli oni jednymi z pierwszych chrześcijan, wraz z założeniem Asyryjskiego Kościoła Wschodu przez apostołów Tomasza, Bartłomieja i Tadeusza w 33 r. n.e. Syryjski Kościół Ortodoksyjny, założony przez św. Piotra, rozpoczął działalność w 37 r. n.e., według wielu źródeł historycznych. Aramejski, język, którym się posługują, był językiem Jezusa Chrystusa.
Asyria przestała być jednostką narodową w VII wieku po inwazji arabskiej, która dała początek rozprzestrzenianiu się religii islamskiej i języka arabskiego w dużej części regionu, według historyków. Jednak rdzenni Asyryjczycy, którzy żyli nieprzerwanie w tym samym regionie, zachowali swoją wiarę chrześcijańską i język asyryjski (neoaramejski).
Asyryjczycy pozostają w swoich ojczyznach przodków we współczesnym północnym Iranie, Iraku, Syrii i Turcji. Ale rozprzestrzenili się również do ponad 26 innych krajów na całym świecie. Według organizacji non-profit Unrepresented Nations and Peoples Organization, na całym świecie jest około 3,3 miliona Asyryjczyków: 1,5 mln mieszka w Iraku, a 700 tys. w Syryjskiej Republice Arabskiej (Syria). W Stanach Zjednoczonych jest ich około 400 000
W dużej mierze wyemigrowali oni z powodu masakr, takich jak ludobójstwo Asyryjczyków przez Imperium Osmańskie podczas I wojny światowej i masakra w Simele w 1933 r. dokonana przez rząd Iraku. Wielu uciekło w czasie rewolucji islamskiej w Iranie, a tysiące zostało zesłanych do Iranu przez reżim Saddama Husajna przed wybuchem wojny irańsko-irackiej w latach 80.
Przywódcy kościelni i wielu, którzy znają obecną sytuację w Iraku i Syrii, mówią, że rozprzestrzenianie się ekstremizmu islamskiego i Grupy Państwa Islamskiego (ISIS) może oznaczać koniec Asyryjczyków żyjących w swojej ojczyźnie.
Mniejszości religijne stanowią 36 procent osób przebywających w irackich ośrodkach dla uchodźców, podczas gdy stanowią jedynie 3 procent całej irackiej populacji, według Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców,
Ostatnio ponad 150 000 zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów w ich rodzinnej Niniwie w północnym Iraku. Żyją oni w tymczasowych schroniskach, w których panują złe warunki życia. Wielu z nich zostało ściętych, zgwałconych lub zastrzelonych przez islamskich bojowników, powiedział Vladimir Moghaddasi, członek zarządu Asyryjskiego Kościoła Ewangelickiego w San Jose, który pracuje nad pomocą uchodźcom.
Uciekają oni „różnymi metodami, od uzyskania statusu uchodźcy i ucieczki lub lotu do innych krajów do wykorzystania handlarzy ludźmi, którzy przewożą ich przez góry do Turcji, a następnie do Europy Wschodniej i w końcu do reszty świata”, powiedział.
Asyryjczycy nie są jedynymi rdzennymi mieszkańcami regionu, których historia sięga tysięcy lat wstecz, a teraz są prześladowani. Chaldejscy chrześcijanie, którzy wywodzą się z Babilonii, syryjscy chrześcijanie i Jazydzi, kurdyjska społeczność etniczna praktykująca wiarę zakorzenioną w zoroastryzmie i starożytnych religiach Mezopotamii, są również zabijani, powiedziała Margaret Petros, dyrektor wykonawczy Mothers Against Murder, organizacji non-profit z siedzibą w Palo Alto, która pracuje nad pomocą uchodźcom w uzyskaniu amnestii w USA.S.
Related content:
Driven by compassion: Margaret Petros walczy z systemem o sprawiedliwość dla ofiar
Organizacja non-profit z Palo Alto pomaga asyryjskim uchodźcom z Iraku znaleźć dom w USA