W zeszłym roku CDC wywołało burzę krytyki stwierdzając, że kobiety powinny „przestać pić alkohol, jeśli próbują zajść w ciążę lub mogą zajść w ciążę”, a ponieważ szacuje się, że 50% ciąż w USA jest nieplanowanych – każda kobieta, która pije alkohol powinna stosować kontrolę urodzeń.
„Jego podstawowe przesłanie było jednoznaczne: „Każda kobieta, która pije alkohol powinna stosować kontrolę urodzeń”.S. są nieplanowane-każda kobieta, która pije alkohol powinna stosować kontrolę urodzeń.
„Jego podstawowe przesłanie było jednoznaczne: Kobiety powinny uważać się najpierw za naczynie na ludzkie życie i podejmować decyzje o swoim zdrowiu i zachowaniu w oparciu o tę możliwość”, napisała Rebecca Ruiz w Mashable, w typowej reakcji.
(Całkowicie zrozumiałe) oburzenie na głuche i protekcjonalne przesłanie CDC niestety zagłuszyło informacje na temat kluczowego pytania dla wielu kobiet w ciąży: Czy jakakolwiek ilość alkoholu podczas ciąży jest w porządku? I czy istnieją sytuacje, w których należy go bezwzględnie unikać?
Wszyscy wiemy, że intensywne picie i upijanie się jest szkodliwe w czasie ciąży. Płodowy zespół alkoholowy, spowodowany piciem alkoholu podczas ciąży, dotyka od 2 do 7 dzieci na 1000. Uważa się, że kolejne 2 do 7% dzieci w USA cierpi na łagodniejsze formy upośledzenia funkcji poznawczych z powodu narażenia na działanie alkoholu w łonie matki.
Ale co z lekkim piciem, toastem szampanem lub okazjonalną lampką wina przy kolacji? Kobiety w ciąży, przed ciążą i nie tylko, otrzymują sprzeczne porady na temat bezpieczeństwa lekkiego picia.
Ekonomistka Emily Oster, w swojej bestsellerowej książce Expecting Better, twierdzi, że kobiety w ciąży mogą czuć się komfortowo z „1 do 2 drinków tygodniowo w pierwszym trymestrze” i jednym drinkiem dziennie później, za czym nadal się opowiada.
Wielu lekarzy również popiera okazjonalne picie, jak zauważa Ruth Graham ze Slate: „Wielu lekarzy nie ma nic przeciwko umiarkowanej konsumpcji alkoholu w późnym okresie ciąży. Kiedy powiedziałam mojemu lekarzowi, że w trzecim trymestrze cieszyłam się jednym kieliszkiem wina tygodniowo, nie zmrużyła oka.”
CdC, z drugiej strony, utrzymuje, że żadna ilość alkoholu nie jest bezpieczna.
„Każde picie będzie narażać twoje dziecko na ryzyko”, według Clarka Denny’ego, epidemiologa CDC. „Nie powinnaś pić, jeśli jesteś w ciąży, rozważasz zajście w ciążę lub nawet jeśli mogłabyś zajść w ciążę.”
Inne kraje, takie jak Wielka Brytania i Francja, które kiedyś dawały mniej rygorystyczne rady – kobiety w ciąży nie powinny przekraczać 1-2 drinków tygodniowo – teraz twierdzą, że żadna ilość alkoholu nie jest bezpieczna, a kobiety w ciąży lub starające się zajść w ciążę powinny całkowicie powstrzymać się od picia.
W sercu tej debaty znajdują się same badania. Co tak naprawdę wiemy o lekkim piciu w czasie ciąży?
Zacznijmy od alkoholu i ryzyka poronienia.
- Lekkie picie, odpowiednik 1-2 drinków tygodniowo, w pierwszym trymestrze zwiększa szanse na poronienie w pierwszym trymestrze o około 30%, a szanse na poronienie we wczesnym drugim trymestrze (między 13 a 16 tygodniem) o około 70%, zgodnie z dużym badaniem ponad 90 000 ciąż w Danii. Ryzyko wzrastało wraz z większym spożyciem. Picie 4 lub więcej drinków tygodniowo podczas pierwszego trymestru ponad dwukrotnie zwiększyło szanse na poronienie. Badania przeprowadzone w USA wykazały, że kobiety, które piły 2 razy w tygodniu w pierwszym trymestrze ciąży miały 25% szans na poronienie, w porównaniu z 14% szansą dla tych, które się wstrzymały. Inne badania również wykazują wyższe ryzyko poronienia u osób pijących mało (patrz tutaj i tutaj).
Czy to oznacza, że picie alkoholu we wczesnym okresie ciąży powoduje poronienie? Niestety, nie możemy tego stwierdzić z całą pewnością. Badania eksperymentalne na ludziach są niemożliwe, więc jest wiele niewiadomych.
Po pierwsze, niektóre kobiety mogą zaniżać ilość wypitego alkoholu podczas ciąży, więc pozorny wzrost liczby poronień może wynikać z umiarkowanego lub ciężkiego, a nie lekkiego, picia.
Kobiety, które piją dużo w czasie ciąży często również palą lub mają partnerów, którzy palą, a także częściej używają narkotyków, otrzymują gorszą opiekę prenatalną, żyją w ubóstwie i doświadczają ekstremalnego przewlekłego stresu – wszystkie te czynniki mogą podnieść ryzyko poronienia i problemów poznawczych u swoich dzieci, a każdy z tych czynników może nasilić toksyczne działanie alkoholu na płód.
Złe odżywianie i palenie wydają się pogarszać skutki działania alkoholu. Ma to sens, ponieważ alkohol obniża ilość substancji odżywczych docierających do płodu.
Kobiety, które piją alkohol podczas pierwszego trymestru mogą mieć mniejsze mdłości (ja osobiście nie mogłam zbliżyć się do alkoholu w pierwszym trymestrze, tak bardzo jak mogłabym, po długim dniu pełnym mdłości i gonitwy za maluchem, zapragnąć drinka). Chociaż około 25% kobiet nie doświadcza mdłości podczas ciąży, brak mdłości jest związany ze zwiększonym ryzykiem poronienia, prawdopodobnie dlatego, że słabo rozwijające się ciąże dają mniej objawów.
I wreszcie, problem może nie wynikać z picia podczas wczesnej ciąży, ale z picia przed zajściem w ciążę.
2. Picie alkoholu może obniżyć szanse na zajście w ciążę i zwiększyć szanse na poronienie, powodując nieprawidłowości chromosomalne w jaju przed owulacją. Wykazano, że alkohol upośledza mejozę, krytyczny dwuetapowy podział komórek w dojrzewających pęcherzykach jajowych, co prowadzi do powstawania nieprawidłowych chromosomalnie jaj. Nieprawidłowości chromosomalne stanowią przyczynę ponad połowy poronień w pierwszym trymestrze ciąży. Co gorsza, ponieważ jaja potrzebują kilku miesięcy, aby w pełni dojrzeć, nawet picie w miesiącach poprzedzających poczęcie może być szkodliwe.
Jak dużo alkoholu musisz wypić, aby zaszkodzić swoim jajom? Ponownie, nie mamy dobrej odpowiedzi. Stopień szkodliwości zależy od wielu innych czynników, takich jak wiek, ogólna płodność, tolerancja na alkohol, ilość wypitego alkoholu i czas picia w stosunku do krytycznych faz rozwoju jajeczka.
Jasne jest, że nawet osoby pijące dużo alkoholu mają chromosomalnie normalne i całkowicie zdrowe ciąże, więc efekt nie jest absolutny. Wzrost liczby nieprawidłowości chromosomalnych jest prawdopodobnie najbardziej problematyczny dla par, które już cierpią z powodu problemów z płodnością. Wśród par poddawanych IVF, na przykład, picie wydaje się obniżać ich szanse na ciążę.
Ponieważ dane dotyczące ludzi są ograniczone, musimy zwrócić się do modeli zwierzęcych. W jednym z badań na małpach, odpowiednik picia w dużych ilościach (4-5 drinków na raz) dwa razy w tygodniu obniżył liczbę chromosomalnie prawidłowych jajeczek i zwiększył szanse na poronienie.
3. Alkohol nie dociera do rozwijającego się zarodka aż do 3. tygodnia po zapłodnieniu, czyli 4. tygodnia ciąży, zaraz po tym, jak większość testów ciążowych jest pozytywna. Innymi słowy, nawet jeśli zaszłaś w ciążę podczas podróży poślubnej, kiedy byłaś bardziej niż trochę pijana i piłaś koktajle na plaży przez resztę tygodnia, nie masz się o co martwić. Ten alkohol nie dotarł do twojego embrionu.
Co z uszkodzeniem rozwijającego się mózgu płodu? Oto problem: nikt nie wie, od jakiego progu picie alkoholu staje się szkodliwe, a próg ten może być różny dla różnych osób, tak jak tolerancja na alkohol i metabolizm różnią się w zależności od osoby.
Ciężkie picie i częste upijanie się są wyraźnie złe, ale co z okazjonalną lampką wina lub koktajlem?
Emily Oster uważa, że zasada „ani jednej kropli”, głoszona przez CDC i innych, jest absurdalna, i łatwo zrozumieć, skąd pochodzi. Wiele substancji chemicznych znanych jako szkodliwe w dużych ilościach jest całkowicie bezpiecznych w małych ilościach. Jak ona to ujmuje,
„Jeśli masz zbyt wiele bananów (i mam na myśli mnóstwo bananów), nadmiar potasu może być prawdziwym problemem, ale żaden lekarz nie chodzi dookoła mówiąc „Żadna ilość bananów nie została udowodniona jako bezpieczna!”. Zostałby wyśmiany z konferencji medycznej.”
Ale ten argument, wersja zasady Paracelsusa – dawka czyni truciznę – zależy od trucizny, o której mowa. Niektóre toksyny, takie jak ołów, są niebezpieczne w każdej ilości.
Nie mamy dokładnych informacji na temat rzeczywistego progu, przy którym alkohol wyrządza szkodę, lub kiedy szkoda jest najbardziej prawdopodobna. Ale prześledźmy to, co wiemy.
4. W trzecim tygodniu po poczęciu (5. tydzień ciąży) alkohol i jego produkty uboczne przekraczają łożysko. Na podstawie badań na zwierzętach uważa się, że płód doświadcza tego samego poziomu alkoholu we krwi, co jego matka.
5. Alkohol jest znaną neurotoksyną. Chociaż sposób, w jaki alkohol powoduje uszkodzenia, nie jest całkowicie jasny, utrata neuronów w wyniku intensywnego lub jednorazowego picia jest oczywista u zwierząt i ludzi. Szkodliwe skutki mogą być szczególnie wyraźne w rozwijającym się mózgu, zwłaszcza w pierwszym trymestrze, kiedy wiele zmian w morfologii twarzy w FAS wydaje się pochodzić. Uszkodzenia wolno rosnących struktur mózgu, takich jak móżdżek, prawdopodobnie występują przez cały okres ciąży.
6. W dużych badaniach epidemiologicznych nie znaleziono dowodów na upośledzenie funkcji poznawczych przy lekkim piciu (1-2 drinki tygodniowo) w drugim i trzecim trymestrze oraz średnio mniej niż jeden drink tygodniowo w pierwszym trymestrze. Badania te są podstawą twierdzenia Emily Oster, że jeden drink dziennie w drugim i trzecim trymestrze jest w porządku.
Jednym z największych badań jest kohorta Millennium w Wielkiej Brytanii, która śledziła reprezentatywną próbę 11 000 dzieci urodzonych w latach 2000-2002. W wieku 3 lat, 5 lat i 7 lat, zarówno chłopcy jak i dziewczęta, których matki piły około 1-2 drinki tygodniowo rzeczywiście miały lepsze ogólne wyniki poznawcze i mniej problemów behawioralnych i uwagi niż dzieci, których matki powstrzymały się od picia w czasie ciąży. Cięższe picie, z drugiej strony, było związane z gorszymi wynikami poznawczymi i więcej problemów behawioralnych.
(Wyższe wyniki testów wśród dzieci z lekkich pijących było prawie na pewno NIE dlatego, że alkohol korzystnie wpłynął na ich rozwój, ale dlatego, że kobiety, które piły lekko były średnio bardziej wykształcone i wyższego statusu społeczno-ekonomicznego niż kobiety, które wstrzymały się. To powiązanie lekkiego picia z wykształceniem i statusem społeczno-ekonomicznym jest w rzeczywistości ogromnym problemem dla interpretacji wyników tego badania. Wykształcenie rodziców, dochody i klasa społeczna – wszystkie te czynniki wpływają na lepsze wyniki poznawcze i mniej problemów z zachowaniem. Kto więc powie, że te dzieci nie byłyby bardziej uprzywilejowane, gdyby ich matki nie piły alkoholu przez całą ciążę?)
Inne badania nie wykazały żadnego wpływu na wyniki testów lub zdrowie psychiczne w wieku 11 lat wśród dzieci matek, które piły mniej niż 1 szklankę tygodniowo podczas pierwszego trymestru; brak wzrostu zdrowia psychicznego lub problemów behawioralnych wśród dzieci osób pijących mało w wieku 2, 5 i 8 lat (ale gorsze zdrowie psychiczne widziane wśród osób pijących umiarkowanie, jednorazowo i dużo); oraz brak upośledzenia zdolności poznawczych, uczenia się lub uwagi u 14-latków, których matki piły średnio mniej niż szklankę dziennie na początku lub pod koniec ciąży; oraz brak obniżenia IQ, uwagi lub funkcji wykonawczych w wieku 5 lat u kobiet, które piły średnio do 5 drinków tygodniowo.
W skrócie, nie wykazano, aby lekkie picie w czasie ciąży, średnio mniej niż jeden drink dziennie i nie więcej niż 1 drink na siedząco, powodowało wykrywalne szkody.
Ponieważ lekkie picie jest bardziej powszechne wśród wysoko wykształconych kobiet o wysokich dochodach, których zalety mogą maskować wszelkie subtelne upośledzenia spowodowane małymi dawkami alkoholu, musimy potraktować te ustalenia z przymrużeniem oka.
7. Poszczególne osoby różnią się pod względem szybkości metabolizowania alkoholu i jego produktów ubocznych. Różnice te prawdopodobnie wpływają na próg, przy którym alkohol powoduje uszkodzenie płodu. Nawet wśród tych, którzy piją dużo w czasie ciąży, tylko około 5% urodzi dziecko z Alkoholowym Zespołem Płodowym.
W ostatnim badaniu dotyczącym IQ w wieku 8 lat stwierdzono podobne wyniki w przypadku osób pijących umiarkowanie. Wśród osób wolno metabolizujących alkohol, umiarkowane picie (1-6 drinków/tydzień) było związane z niższym IQ. Nie stwierdzono powiązania z osobami szybko metabolizującymi alkohol lub osobami o słabym metabolizmie, które powstrzymały się od picia alkoholu.
Dolna linia
Picie więcej niż 2 drinków tygodniowo w pierwszym trymestrze wydaje się znacznie zwiększać ryzyko poronienia. Nie wiemy jednak, czy alkohol jest przyczyną poronienia. Brak nudności lub inne problemy, które często idą w parze z piciem, takie jak palenie papierosów, mogą przyczynić się do tego efektu.
Alkohol powodujący poronienie jest jednak biologicznie prawdopodobny. Alkohol może powodować nieprawidłowości chromosomalne w jaju przed poczęciem. Nie dzieje się to jednak zawsze. Wszyscy wiemy, że spożywanie alkoholu przed poczęciem może prowadzić do całkowicie zdrowych ciąż. Mimo to pary, które walczą o poczęcie mogą zwiększyć swoje szanse powstrzymując się od picia alkoholu.
Co ze zdolnościami poznawczymi dzieci oraz zdrowiem emocjonalnym i psychicznym? W tym przypadku nie wykazano szkodliwości bardzo lekkiego picia, średnio mniej niż jeden drink tygodniowo. A wiele badań nie wykazuje szkodliwych skutków picia 1-2 drinków tygodniowo.
Jednakże kobiety różnią się znacznie pod względem zdolności metabolizowania alkoholu, co wynika z ich rozmiarów ciała, wielkości wątroby i genetyki. Inne czynniki, takie jak to, czy pijesz z jedzeniem i jak szybko pijesz (bez tequili, proszę!), również wpływają na ilość alkoholu docierającą do płodu. Biorąc pod uwagę tę różnorodność, oto moje osobiste zdanie: Wydaje się, że rozsądnie jest unikać alkoholu w ciąży, zwłaszcza w pierwszym trymestrze. Sporadyczny kieliszek wina wypity powoli do obiadu jest prawdopodobnie w porządku, ale ja osobiście nie widzę plusów w przesuwaniu granic.
W tym samym czasie kobiety, które piją kieliszek wina tu i tam nie mają powodów do niepokoju. Drakońskie, nie-jednorazowe stanowisko CDC jest prawdopodobnie oparte na argumentach o śliskim stoku. Martwią się, że jeśli powiedzą, że okazjonalny kieliszek wina lub piwa jest w porządku, kobiety odczytają ich zalecenie jako licencję na nadmierne objadanie się.
Z drugiej strony, rada Emily Oster, aby pić „do 1 drinka dziennie w drugim i trzecim trymestrze oraz 1 do 2 drinków tygodniowo w pierwszym trymestrze” jest zbyt ryzykowna jak na moją krew. Większość badań definiuje lekkie picie jako 1-2 drinki tygodniowo, znacznie niższe niż zalecane przez Ostera maksimum dla drugiego i trzeciego trymestru.
Na koniec dnia, każda kobieta będzie ważyć ryzyko i korzyści lekkiego picia trochę inaczej. Rozsądna kobieta może zapoznać się z dostępnymi dowodami i czuć się komfortowo pijąc 1-2 drinki tygodniowo; inna rozsądna kobieta może zapoznać się z dostępnymi dowodami i zdecydować się na całkowitą abstynencję.
Ciekawe co do picia po ciąży? Sprawdź mój post o piciu podczas karmienia piersią.