Mama przypisuje tej aplikacji uratowanie życia dziecka w ciąży

Jesteśmy skłonni założyć się, że masz teraz w telefonie kilka aplikacji, które pomogą ci przejść przez ciążę. Od aplikacji The Bump po aplikacje do wybierania imion, większość narzędzi, których potrzebujesz, jest na wyciągnięcie ręki. Ale jedna mama z Iowa przypisuje aplikacji zaprojektowanej specjalnie do liczenia kopnięć coś więcej niż tylko ułatwienie ciąży: pomogła ona uratować życie jej dziecka.

Emily Eekhoff używała aplikacji Count the Kicks przez cały trzeci trymestr, aby monitorować ruchy swojego dziecka. Amerykański Kongres Położników i Ginekologów (ACOG) zaleca śledzenie ruchów dziecka od 28. tygodnia, mierząc, ile czasu potrzeba, aby poczuć 10 kopnięć, drgań lub ruchów wałeczków. Każda ciąża jest inna, ale idealnie byłoby, gdybyś osiągnęła 10 w czasie od 30 minut do dwóch godzin. W 33 tygodniu, Eekhoff była przyzwyczajona do odczuwania 10 w ciągu około 10 minut i śledziła to na swojej aplikacji. Więc kiedy zauważyła nagły brak aktywności, zastanawiała się, czy coś może być nie tak.

„Nawet kopnięcia, które czułam, były miękkie, subtelne – nie były normalne”, mówi Eekhoff w The Des Moines Register, wyjaśniając, że nie czuła wielu kopnięć w ogóle.

Zabrała się do szpitala, gdzie badania potwierdziły, że jej dziecko było w niebezpieczeństwie. Kiedy jej córka, Ruby, została urodzona przez cesarskie cięcie, pępowina była trzykrotnie owinięta wokół jej szyi. Gdyby Eekhoff poczekała z wizytą w szpitalu choćby jeden dzień później, według lekarzy mogła stracić dziecko. To nie jest pierwszy raz, kiedy Eekhoff korzysta z aplikacji Count the Kicks. Używała jej podczas swojej pierwszej ciąży z synem Liamem. Ale gdy tym razem podzieliła się swoją historią, dowiedziała się, że została ona stworzona przez pięć mam z Iowa, które urodziły martwe dziecko, w tym senator Janet Petersen. Aplikacja została uruchomiona w 2009 roku. Od 2012 r. stan odnotował 26-procentowy spadek liczby martwych urodzeń.

Rodziny martwe dotyczą mniej niż 1 procent wszystkich ciąż, czyli około 24 000 dzieci rocznie w USA. Dyrektor wykonawczy organizacji Count the Kicks, Emily Price, ma nadzieję, że sukces, jaki odnieśli w Iowa, zostanie osiągnięty w całym kraju.

„Jeśli uda nam się zmniejszyć liczbę martwych urodzeń w całym kraju o 26%, tak jak zrobiliśmy to w Iowa, uratujemy ponad 6000 dzieci każdego roku” – mówi. „To 6000 rodzin, którym oszczędzimy bólu serca związanego z utratą dziecka.”

Jeśli chodzi o rodzinę Eekhoffów, to mają się dobrze. Dziecko Ruby jest zdrowe po 20 dniach pobytu na oddziale intensywnej terapii noworodka. W rzeczywistości przespała całą konferencję prasową na jej temat.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *