Brzmi cudownie! To podstawowe danie z kilkoma różnicami jest podstawą w Lowcountry. My, nadbrzeżni Gruzini, nazywamy je Savannah Red Rice. Jest również znany jako Charleston Red Rice na północy w Południowej Karolinie 🙂 Również po prostu Red Rice lub nawet Gullah Red Rice. Wywodzi się od Gullahów / innych niewolników na polach ryżowych południa. Macie ten sam fundament, nasz jest po prostu nieco serdeczniejszy z dodatkowymi smakami. Twoje jest lepsze na szybki posiłek w tygodniu, gdzie nasze trwa trochę dłużej & Robię to w dużych partiach, aby zamrozić, kiedy to robię:) Zaczynamy od bekonu, gotujemy warzywa (cebulę, paprykę, seler) w wytopionym tłuszczu, dodajemy liść laurowy i różne składniki dla przyprawy, & ciepła. Twoje przyprawy kreolskie są na miejscu. Najczęściej używamy tutaj Cayenne i Tabasco… A przepisy różnią się, ale większość ludzi używa zmiażdżonych lub nawet rozbitych całych pomidorów, aby nadać jej obfitą konsystencję. Ma to sens, biorąc pod uwagę, że większość ludzi, którzy po raz pierwszy ją ugotowali, używała świeżych pomidorów – nie kupowali wtedy tych w puszkach! Całe danie jest gotowane powoli, jak pilaw, często kończone w piekarniku. Niskie powolne gotowanie pozwala ryż długoziarnisty nasiąknąć dobrocią smaków do każdego pojedynczego ziarna. Dobrzy kucharze i wymyślni szefowie kuchni spierają się o to, która metoda gotowania jest najlepsza na zawsze! Większość rodzimych rodzin ma swoje własne wersje, co sprawia, że jest to wspaniała część południowej kultury. Tradycyjnie, bez względu na sposób gotowania, gotowe danie jest wilgotne na wierzchu i w środku, ale prawie ma „chrupiący” kawałek na spodzie. Kardynalną zasadą jest nie podnosić pokrywki, dopóki nie jest gotowe :). Oznacza to, że musisz dobrze wiedzieć, ile płynu potrzebujesz, aby utrzymać go przez cały czas – to prawdziwy test dla każdego dobrego kucharza przygotowującego danie z ryżu. Jeśli nie wiesz, to musisz go otworzyć, aby sprawdzić płyn!!! Podstawowy przepis tylko ma bekon w nim, ale jest wykonane z różnych dodatków z kiełbasy do krewetek, a nawet szynki w czasach. To było naprawdę to, co moja mama nazywała „jedzeniem biednych ludzi”. Robiło się go z jakichkolwiek warzyw i mięsa (jeśli w ogóle), które można było dostać w swoje ręce. Dziś jest to jedno z najbardziej kultowych południowych dań, podobnie jak jego kuzyn Jambalaya! Czyż nie czuję się głupio!?! Właśnie przewinąłem z powrotem i zobaczyłem twoje odniesienie do Pauli (Deen). Wyobrażam sobie, że widziałaś jej przepis na to, więc domyślam się, że po prostu wyjaśniłam rzeczy, które już znasz 🙂 Ah no cóż, to była zabawa dla mnie, żeby się podzielić. Idę dziś zrobić garnek! Enjoy!