USA Festival miał ogromny wpływ na świat rock 'n' rolla. Mimo, że istniał tylko przez dwa krótkie lata, to wydarzenie pomogło położyć podwaliny pod współczesne festiwale, którymi cieszymy się dzisiaj.
Festiwal w USA rozpoczął się od pomysłu współzałożyciela Apple, Steve’a Wozniaka, który chciał zorganizować imprezę, która podkreśliłaby zarówno muzykę, jak i technologię. Zamontował swój pierwszy US Festival rozpoczynający się 3 września 1982 roku, z występami klasycznych rockmanów takich jak The Police, The Ramones, Talking Heads i Tom Petty and the Heartbreakers, jak również artystów z wielu innych gatunków. Szacuje się, że 425,000 osób wzięło udział w widokach i dźwiękach tego roku.
Edycja Festiwalu w USA w 1983 roku przeniosła rzeczy na większy i lepszy poziom. W umysłach wielu osób, centralnym punktem imprezy był Heavy Metal Day, podczas którego wystąpili Quiet Riot, Motley Crue, Ozzy Osbourne, Judas Priest, Triumph, Scorpions i pamiętny set Van Halen, którym zapłacono 1,5 miliona dolarów.
Jak doszli do tej liczby, ostatecznie zaangażował się David Bowie.
„Festiwal był całkowicie zarezerwowany”, powiedział kiedyś promotor Barry Fey w wywiadzie dla Orange County Register, „a Van Halen mieli w kontrakcie klauzulę favored-nation, która mówiła, że nikt nie może dostać więcej niż oni – a oni dostawali 1 milion dolarów. Wtedy Steve przyszedł do mnie i powiedział: 'Boże, Barry, naprawdę kocham Davida Bowiego'. Ja mówię, 'Steve, nie ma miejsca. Połóżmy to do łóżka. A on na to, 'Cóż, ja naprawdę kocham Davida… mógłbyś spróbować? To są moje pieniądze i mój festiwal.”
Fey zadzwoniła do Bowiego, który był w trakcie europejskiej trasy promującej jego ogromny album Let’s Dance. „David powiedział mi: 'Będziemy musieli przerwać naszą trasę i wyczarterować 747, żeby przywieźć nasz sprzęt i zabrać go z powrotem'. Poszedłem więc do Steve’a, 'David będzie cię kosztował półtora miliona, ale to będzie cię kosztowało dodatkowe pół miliona dla Van Halen'. On tylko wzruszył ramionami: 'I co z tego?'. Dodanie Bowiego ostatecznie kosztowało 2 miliony dolarów.”
Ta seria wydarzeń pozostawiła Clash, którzy zgarniali marne 500 000 dolarów w nie-punk rockowych dolarach, w stanie skrajnego wkurzenia. Organizowali konferencje prasowe i pluli jadem, aby wyrazić swoje niezadowolenie, grożąc, że nie będą występować. Wystąpili, ale, jak wspomina Fey, organizatorzy festiwalu zemścili się na nich. „Umieściliśmy kopię czeku na ekranie wideo – podczas ich występu – pokazując, że dostali pół miliona dolarów”, powiedział.
Wozniak stracił mnóstwo pieniędzy na obu festiwalach – podobno 10 milionów dolarów tylko na edycji z 1983 roku, która, jak żartował Fey, była „najdroższą przepustką za kulisy w historii”. Mimo to, pamięć i dziedzictwo amerykańskiego festiwalu żyły dalej, między innymi dzięki takim festiwalom jak Lollapalooza, Outside Lands i Coachella.