Recenzja: GoRuck GR1

W kręgach miłośników plecaków, historia powstania GoRuck obrosła legendą. W 2008 roku założyciel Jason McCarthy opuścił Siły Specjalne, miał złamane serce i z gruzów swojego życia zbudował torbę opartą na jego doświadczeniach zza oceanu, która mogła poradzić sobie zarówno z miejskimi dojazdami do pracy, jak i bitwami z powstańcami.

Jego flagową torbą jest GR1, której używałem jako mojej codziennej torby przez ostatnie dwa tygodnie. Ta zainspirowana wojskiem torba zyskała miano kultowej, ale muszę przyznać, że mam kilka zastrzeżeń.

Plecak G.I. Joe

GR1 został skopiowany z torby medyka Sił Specjalnych (możesz wpisać w Google „DA med-pack” lub „tactical medic pack”, aby znaleźć używane na eBayu). Plecaki medyczne wykorzystują system mocowania zwany systemem MOLLE (Modular Lightweight Load-carrying Equipment). Plecaki medyczne są pokryte taśmą MOLLE, wewnątrz i na zewnątrz. Medycy przechowują i organizują swój sprzęt w torbach MOLLE z zakładkami, które przewleka się przez taśmy (mają one również wnętrze wyłożone rzepem, aby przechowywać jeszcze więcej sprzętu).

System MOLLE jest wydajny i doskonały, tak jak powinien być. Torby są zaprojektowane tak, że medyk może je rozpiąć i błyskawicznie znaleźć i chwycić element wyposażenia, który uratuje życie rannego towarzysza.

Jest tylko jeden problem z przyjęciem tego systemu dla cywili – nie używamy toreb MOLLE. Szczególnie nie potrzebujemy punktów montażowych MOLLE na zewnętrznej stronie torby lub na pasach naramiennych. To sprawia, że większość drogich taśm MOLLE w GR1 jest bezużyteczna.

Ponadto, prawdziwy plecak medyczny jest w pełni rozpinany po obu stronach, więc możesz go szybko zrzucić i przepakować. Dla cywila jest to przydatna cecha, np. w przypadku walizki lub plecaka podróżnego. Ale ja nie potrzebuję w pełni pakować i rozpakowywać torby, którą codziennie noszę przy biurku. Moje życie nie zależy od tego, czy znajdę swój lunch w ciągu trzydziestu sekund, czy też nie. A w pełni rozpakowana torba zwiększa prawdopodobieństwo, że brudny stanik sportowy przypadkowo wypadnie na but współpracownika.

Heavy Duty

Nie ma co owijać w bawełnę – ta torba waży tonę. Zważyłem go na 3,5 funta (dla porównania mój plecak Topo Designs waży 1,4 funta, a mój plecak Gregory 33L waży 2,11 funta). Tkanina Cordura 1000-dernier przyczynia się do tej wagi, podobnie jak wszystkie taśmy MOLLE.

Paski w tej torbie są, cóż, przesadzone. Grube i sztywne, z pianki, wydają się być ustępstwem na rzecz komfortu podróżujących, dowodem na projektowanie przez komisję. Plecaki taktyczne nie mają takich pasków. Super wytrzymały plecak, którego używam do wspinaczki przez górskie przełęcze, ma szelki o jedną czwartą grubsze. Jeśli jest jakaś srebrna podszewka, to jest nią to, że paski stały się wygodne, ale zajęło to tydzień zanim poczuły się dostatecznie rozgrzane, nawet jeśli nigdy nie było łatwo je założyć.

Torba jest całkowicie czarna, z wyjątkiem jednego suwaka, który jest koloru pustynnej opalenizny. Desert tan jest również kolorem wojskowym, a GoRuck poinformował mnie, że ten jeden suwak ma inny kolor, aby ułatwić rozróżnienie kieszeni. Może i tak jest, ale gdy cała torba jest czarna, to ten jeden opalony suwak wygląda jak pomyłka. I wreszcie, nie ma zewnętrznej kieszeni na butelkę z wodą! Zamieniłbym wszystkie taśmy MOLLE w tej torbie na jedną, łatwo dostępną kieszeń na butelkę z wodą. Nie będę codziennie czyścił mojego Camelbaka, aby używać go podczas dojazdów do pracy.

Dziwna miłość

Po tym wszystkim, wydaje się sprzeczne, aby powiedzieć, że naprawdę polubiłem GR1. Ale tak jest. Został zaprojektowany do noszenia wysoko na plecach, co oznacza, że mogłem go wygodnie nosić bez uderzania w kość ogonową. Bardzo rzadko spotyka się plecak miejski o takiej pojemności, który mógłbym nosić przy moim krótkim tułowiu. Zwykle noszę dwie torby do pracy – moją torbę na dojazdy do pracy i torbę ze sprzętem do odciągania pokarmu – ale byłem w stanie zmieścić to wszystko w GR1 i pozbyć się drugiej torby.

A ponieważ używam modułowego systemu nośnego, nawet jeśli nie jest to system inspirowany wojskiem, uznałem, że plecak jest łatwy w użyciu. W pojemnej komorze głównej zmieścił się mój laktator, mała chłodziarka i mój sklejony system toreb Delfonics i Baggu.

Mój laptop czuł się bezpiecznie w solidnej, wzmocnionej kieszeni na laptopa z fałszywym dnem, więc nie musiałem się martwić o uderzenie nim o podłogę. Dwie przednie komory zapinane na zamek pozwoliły na uporządkowanie przypadkowych przedmiotów w torbie: okularów i długopisów, kabli i balsamu do ust. W razie potrzeby mogłam zmieścić w niej zakupy spożywcze na kilka dni (tak, ten skecz z Portlandii jest odzwierciedleniem mojej rzeczywistości).

Przetrwała test deszczoodpornego prysznica i wygląda jeszcze lepiej po tym, jak została skopana z ciężarkami w środku. Ma również dożywotnią gwarancję. Paski, choć niewygodne, są niezwykle wygodne. Podczas dojazdów do pracy, podróży i krótkich wędrówek nie przeszkadzał mi dodatkowy ciężar. Spodobał mi się też jej prosty, czarny profil. To jest jedna dobrze wyglądająca torba.

Gdyby ta torba kosztowała 150$, polecałbym ją z całego serca, ale za prawie 300$ i z cechami takimi jak (głównie kosmetyczne) taśmy MOLLE, które ją obciążają, jest to trochę trudne do przełknięcia. Jeśli jesteś badassem, lub aspirującym badassem, który ma zadrapania na zapas, GR1 jest zdecydowanie plecakiem do rozważenia. Niemniej jednak, osoby dojeżdżające do pracy, które nie mają skrupułów by nosić lżejszy, tańszy i bardziej miękki plecak, będą mogły wybrać inną opcję.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *