Reddit – tatuaże – Jak duża opuchlizna jest normalna/czy mój tatuaż jest w porządku?

No więc, to nie jest mój pierwszy tatuaż, mam pół rękawa, więc jestem obeznany w leczeniu tatuaży, tylko dla pewnego kontekstu. Nie miałem problemów z leczeniem moich tatuaży wcześniej.

Mam tatuaż nad kostką po wewnętrznej stronie nogi, mniej więcej wielkości mojej otwartej dłoni (4 cale na 6 lub 7 cali, może?) od renomowanego artysty goszczącego w renomowanym sklepie. Tatuaż jest w stylu flash, co oznacza dużo grubej pracy, a ten facet był bardzo ciężką ręką. To znaczy tatuaże bolą, tak, ale to bolało, kiedy się je robiło. Jest to mój pierwszy tatuaż na nogach w ogóle.

Zauważyłem trochę opuchlizny wokół tatuażu pierwszego dnia, co jest normalne i co zdarzyło mi się wcześniej. Jednakże, jest to dzień trzeci w tym momencie i moja kostka poniżej tatuażu i mój obszar ścięgna achillesa poniżej mojego tatuażu są nadal bardzo spuchnięte, nie mam na myśli nic ekstremalnego, ale zdecydowanie można to zauważyć. Nadal boli mnie chodzenie (o czym mnie ostrzegano, ale kuleję w tym momencie).

Więcej, mój artysta powiedział mi, żebym trzymał tatuaż przykryty plastikową folią przez 3 dni. Trzymałam go w ten sposób przez pierwsze 24 godziny (bardzo się przesiąkł, jak waaay więcej niż kiedykolwiek widziałam), ale pracuję w miejscu, gdzie się pocę i nie sądziłam, że to dobry pomysł. Zamiast tego, przykrywam go luźno podkładkami traumatycznymi (rodzaj nieprzywierających podkładek na duże oparzenia i takie tam, które są przewiewne, ale nadal chronią tatuaż) po nałożeniu na niego maści. Właśnie zaczyna się łuszczyć, ale nadal jest bardzo czerwony.

Żaden z moich tatuaży nie zagoił się w ten sposób, ale nigdy wcześniej nie miałem tatuażu na kostce.

Tutaj jest kilka zdjęć. To było zaraz po tym, jak nałożyłem na nią maść, stąd ten połysk.

Imgur

Imgur

Chcę wejść i porozmawiać o tym z moim artystą, ale to był mój pierwszy raz, kiedy do niego poszedłem i wydawał się być bardzo zirytowany (mimowolnie drgam podczas bólu, bardzo się tym zirytował). Również nie leczę go w sposób, który zalecił, ale po prostu pomyślałem, że plastikowa folia + pot=shitty heal. Pomóc? Ktoś?

edytowane dla zdjęć.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *