Zaczęło się na tyłach lokalnego sklepu z artykułami do domowego piwowarstwa w 1996 r. Ballast Point Brewing kontynuuje poszerzanie swojej wyjątkowej linii piw, w tym wysublimowanego, chmielowego Sculpin IPA. Sculpin IPA to kwintesencja „San Diego”, aromat Sculpina jest pełen ostrych nut cytrusów, owoców tropikalnych i żywicy. Brandonowi spodobały się przeplatające się nuty grejpfruta, tajskiej bazylii i skórki cytrynowej, ale poszperał jeszcze dalej, by odnaleźć kuszącą, lekko karmelową słodowość, która kryje się pod chmielową eksplozją. Tyson również został zdmuchnięty przez aromat chmielowy, porównując melanż skórki pomarańczowej, brzoskwiń i słodkiego mango do „trzymania w ręku świeżo zmiażdżonej szyszki chmielowej”. Sculpin jest genialnie klarowny, a jego nalewka ma kolor blado-pomarańczowo-złoty i jest zwieńczona ciasno opadającym kołnierzem śnieżnobiałej piany. Smak tego chmielowego piwa zachowuje wyrafinowaną równowagę pomiędzy chmielem a słodem. Mocno goryczkowe, z wyraźnymi nutami klementynki, mango i żywicy sosnowej, zachowuje wystarczającą słodycz, by stworzyć znakomicie zbalansowaną całość. Peter pochwalił obecność dużej ilości cytrusowego chmielu i czuł, że słodka słodycz pięknie łagodzi agresywną goryczkę. Tom był nieco zaskoczony pierwszym wrażeniem lekkiej słodowej słodyczy, ale zaraz po niej nastąpiło uderzenie goryczki. Sculpin to światowej klasy IPA, solidny przykład piw warzonych w hrabstwie San Diego. Zabierzcie go wszędzie. Połącz z czymkolwiek. Tylko nie zapomnijcie o Sculpinie.