Spraw, by Kolorado znów stało się grizzly

Po prawie dekadzie programów nagród finansowanych z funduszy federalnych, niedźwiedzie grizzly zostały oficjalnie uznane za „wytępione” w Kolorado w 1951 roku. Więc kiedy Ed Wiseman został zaatakowany i okaleczony przez grizzly w 1979 roku w San Juan Wilderness w południowo-zachodnim Kolorado, ludzie byli oszołomieni – nie tylko sam Wiseman.

Jako myśliwy polujący z łukiem, Wiseman polował na łosie. Szedł przez las, kiedy usłyszał szelest i spojrzał w górę, by zobaczyć 400-funtowego, warczącego niedźwiedzia grizzly, oddalonego o 30 jardów i nacierającego na niego z pełną siłą.

„Wiedziałem, jak wygląda niedźwiedź grizzly”, powiedział Wiseman lokalnym wiadomościom CBS w Denver w 2012 roku. „I kiedy ten niedźwiedź szedł na mnie, wiedziałem po garbie na plecach, szerokości i płaskości głowy.”

Podniósł swój łuk, aby strzelić, ale został powalony na ziemię, zanim zdążył go dobyć, a niedźwiedź był już na nim. Chwycił jego prawą nogę w swoje masywne szczęki i zaczął nim miotać jak szmacianą lalką. Wiseman wspomina, że słyszał, jak jego ciało rozrywa się na kawałki. Zwinął się w kłębek, próbując udawać martwego, ale wiedział, że jeśli szybko czegoś nie zrobi, nie będzie już dłużej udawał.

Wtedy właśnie zobaczył leżącą na ziemi strzałę. Chwycił ją – swoją ostatnią szansę – i cisnął nią w górę tak mocno, jak tylko mógł, prosto w tętnicę szyjną niedźwiedzia, a potem jeszcze raz, w jego serce.

Wiseman przeżył atak, ale grizzly nie miał tyle szczęścia.

none

As far as anyone knows or suspects, that was the last grizzly bear living in Colorado. Od tego czasu czarne niedźwiedzie były jedynym członkiem rodzaju Ursus przemierzającym dzikie tereny Kolorado.

Centrum Różnorodności Biologicznej (CBD) ma nadzieję to zmienić, chociaż. W czerwcu 2019 r. organizacja konserwatorska nonprofit złożyła pozew przeciwko administracji Trumpa, aby rozszerzyć i zaktualizować federalny plan odbudowy niedźwiedzia grizzly. Po raz pierwszy sporządzony w 1993 roku, nie został zaktualizowany o nową naukę lub dane na temat grizzlies od tego czasu. I CBD mówi, że nadszedł czas, aby to zmienić.

„Ostatnia wzmianka ze strony Fish and Wildlife Service, którą widzieliśmy, była w ich raporcie o stanie z 2011 roku. Mówią tam, że powinni rozglądać się za innymi obszarami do reintrodukcji” – mówi Andrea Zaccardi, starszy prawnik CBD. „Kolorado zostało wspomniane wraz z kilkoma innymi stanami i to był ostatni raz, kiedy widzieliśmy, że Służba Rybołówstwa i Dzikiej Przyrody uznała lub podjęła kroki, które pozwoliłyby odzyskać niedźwiedzie grizzly.”

W grudniu sędzia federalny w Montanie podpisał nakaz rozwiązujący to roszczenie, wymagając od Służby Rybołówstwa i Dzikiej Przyrody Stanów Zjednoczonych (USFWS) dokonania przeglądu statusu niedźwiedzi grizzly do marca 2021 roku.

Historycznie, zakres tych masywnych stworzeń rozciągał się od Kalifornii po Wielkie Równiny, od Alaski aż po Meksyk (gdzie wciąż można usłyszeć pogłoski o el oso plateado krążące po wiejskich kantynach). Dziś grizzly występuje w zaledwie 5% swojego historycznego zasięgu, według Zaccardiego.

„Naukowcy szacują, że kiedyś było około 50,000 niedźwiedzi grizzly w dolnej 48,” mówi Zaccardi. „Teraz jest ich nieco ponad 2000. Raport USFWS na temat historycznego zasięgu niedźwiedzi grizzly stwierdza, że „obfite siedlisko” dla niedźwiedzi grizzly pozostaje w Górach San Juan w Kolorado – obszar o powierzchni 5,746 mil kwadratowych w południowo-zachodniej części stanu. Jest to obszar, na którym, jak twierdzi CBD, nie ma już grizzli z powodu agresywnego programu nagród ufundowanych przez federalnych w latach 40. i 50. I, co może nie jest zaskakujące, wiele z nauk używanych do uzasadniania i wspierania odbudowy grizzly jest takich samych, jakich używają zwolennicy wilków w tym stanie.

„Niedźwiedzie grizzly są drapieżne” – podkreśla Zaccardi.

To teoria drapieżnika kluczowego – drapieżniki takie jak niedźwiedzie i wilki mają kaskadowy efekt troficzny w całym ekosystemie, w którym występują. Żerują one na najsłabszych osobnikach w stadzie, chorych i starszych, wywierając zdrową presję na populacje roślinożerców. Pozwala to na tworzenie zdrowych roślin, które zapewniają cień, schronienie i pożywienie dla mniejszych zwierząt, a cień utrzymuje wodę w chłodzie, chroniąc populacje ryb i zapobiegając parowaniu.

Zaccardi wskazuje na jedną pracę, opublikowaną w czasopiśmie „Biological Conservation”, w której badacze z Oregon State University ocenili zapisy historyczne z pięciu różnych parków narodowych, śledząc populacje drapieżników i ich ofiar (takich jak jelenie, owce, łosie) oraz stan zdrowia lokalnej fauny. Doszli do wniosku, że „brak dużych drapieżników nie tylko może zmienić strukturę, skład i funkcję rodzimych zbiorowisk roślinnych, ale także to, jak te zbiorowiska reagują na systemy zakłóceń.”

Praca kończy się podkreśleniem narodowej potrzeby ekologicznej odbudowy „ekosystemów dotkniętych działalnością roślinożerców” w całych Stanach Zjednoczonych.

„Niedźwiedzie grizzly jedzą również wiele owadów, korzeni i nasion drzew” – mówi Zaccardi, dodając, że niedźwiedzie rozprzestrzeniają je poprzez swoje odchody. „Więc niedźwiedzie grizzly naprawdę pomagają promować zdrową generację roślin.”

Oczywiście, kontrargumenty przeciwko przywróceniu grizzli w Kolorado nie są obce: ranczerzy byliby zdruzgotani, myśliwi konkurowaliby z grizzlies o łosie i jelenie, organizatorzy wypraw byliby pozbawieni pracy, a zwierzęta domowe ludzi byłyby bardziej narażone na atak, nawet na ich podwórkach.

none

Jest jednak jedna zauważalna różnica w stosunku do debaty o wilkach: Ataki niedźwiedzi grizzly w naturze są znacznie częstsze i bardziej niebezpieczne niż ataki wilków. W Ameryce Północnej w ciągu ostatnich 75 lat miały miejsce tylko dwa potwierdzone, śmiertelne ataki dzikich wilków. Dla porównania, niedźwiedzie zabiły 48 osób w Ameryce Północnej od 2000 roku, według danych zebranych przez KTUU na Alasce.

Niedźwiedzie Grizzly nie na darmo zyskały łacińską nazwę Ursus arctos horribilis. Te niedźwiedzie są zawsze zrzędliwe, mówi Scott Rockholm, mieszkaniec wiejskiego Idaho i organizator Anti-Wolf Colorado, grupy mieszkańców Zachodu, której celem jest uniemożliwienie wilkom „znalezienia oparcia w Kolorado”.

„Jako osoba, która żyje wśród niedźwiedzi grizzly i wilków, mogę powiedzieć, że jest to nędzne” – mówi. „Mam trzy dorastające córki. Nie mogą nawet same zjechać na rowerze z podjazdu”.

Rockholm ma swoje wątpliwości co do teorii kluczowego drapieżnika, pomimo badań profesjonalnej społeczności biologicznej na ten temat, posuwając się tak daleko, że nazywa ją „absolutną nauką śmieciową”.

Anegdotycznie opisuje, jak niedźwiedzie grizzly dziesiątkują rodzime populacje jeleni, łosi i łosi w Idaho. Opowiada historię o rodzinie łosi, które zimowały na jego posiadłości każdego roku, a które teraz zostały zabite lub uciekły przez grizzlies; i inną historię o tym, jak jego konie były tak bardzo zranione przez stres związany z życiem z grizzlies, że stały się „nie do zajechania”.

Plus, on mówi, że puszcze Kolorado są o wiele bardziej ruchliwe niż te w Idaho, Montanie czy Wyoming, gdzie grizzlies wciąż grasują swobodnie.

„W Kolorado, masz znacznie większą liczbę rekreantów, którzy idą do miejsc, w samym środku tego, co byłoby 'krajem niedźwiedzia',” mówi Rockholm. „Z powodu dziesięcioleci tępienia grizzly, Koloradańczycy nie mają zbyt dobrego wyczucia bezpieczeństwa niedźwiedzi. To dlatego konflikty człowiek-niedźwiedź są coraz częstsze w tym stanie: Ludzie nie obchodzą się ostrożnie ze swoimi śmieciami, czarne niedźwiedzie dostają się do nich i z czasem niektóre z nich zaczynają się bać ludzi. To rzadko kończy się dobrze dla niedźwiedzi: W samym 2019 roku Colorado Parks and Wildlife eutanazji 92 czarnych niedźwiedzi.

W miejscach takich jak Montana, Wyoming, Idaho i Alaska, gdzie grizzlies wędrują swobodnie, kanistry na niedźwiedzie są niezbędne do wędrówek z plecakiem lub wycieczek kempingowych; obozowicze muszą gotować swoje jedzenie z dala od swoich obozowisk; ludzie noszą spray na niedźwiedzie lub broń ręczną i robią hałas, gdy chodzą po lesie.

To musiałoby stać się standardem w Górach San Juan, gdyby grizzlies zostały tam odzyskane – ludzie musieliby zmienić swoje nawyki. Jednak Zaccardi, który mieszka również w Idaho, uważa, że jest to wyzwanie, które można łatwo pokonać.

„Myślę, że przy odpowiedniej edukacji przed reintrodukcją, ludzie mogliby się bardzo szybko i łatwo nauczyć, jak współistnieć z grizzlies” – mówi.

Raport o stanie grizzlies, który sędzia federalny z Montany nakazał USFWS, nie jest spodziewany do marca 2021 roku. I nawet jeśli to skłoni USFWS do ponownego rozważenia możliwości odzyskania niedźwiedzi grizzly w części ich historycznych zasięgów – nawet jeśli pozew CBD przeciwko administracji Trumpa o rozszerzenie i aktualizację planu odbudowy populacji niedźwiedzi grizzly zakończy się sukcesem – to i tak minie bardzo dużo czasu zanim niedźwiedzie grizzly zostaną sprowadzone z powrotem do Kolorado.

O ile, oczywiście, Wielkie Niedźwiedzie nie odważyłyby się wrócić na własną rękę – nie tak, jak niedawno powróciło stado wilków w Kolorado, które zamieszkało w północno-zachodniej części stanu. Ostatnie relacje naocznych świadków sugerują, że wataha może mieć już wilcze szczenię, udowadniając, że czasami rdzenni mieszkańcy nie czekają na ludzi, aby ustanowić ich powrót do domu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *