Syn Rudolfa Hessa błaga o zwolnienie z więzienia chorego ojca – archiwum, 1970

Zdrowie Rudolfa Hessa jest uważane za najważniejsze przez rząd brytyjski, powiedział wczoraj w Foreign Office pan Wolf Hess, syn zastępcy Hitlera.

Pan Hess, w wieku 32 lat, kawaler i inżynier budownictwa lądowego z Monachium, spędził ponad godzinę z panem George Thomsonem, kanclerzem księstwa Lancaster, aby przedstawić sprawę uwolnienia jego ojca z dożywotniego więzienia.

Rudolf Hess, który ma 75 lat, został przeniesiony z więzienia Spandau w Berlinie Zachodnim w listopadzie po 25 latach wyroku. Trafił do brytyjskiego szpitala w Berlinie Zachodnim, cierpiąc na wrzody żołądka.

Rudolf Hess (w środku), Berlin, 1939. Photograph: Hulton Getty

Pan Hess powiedział po wizycie : „Dowiedziałem się, że w pierwszej kolejności należy brać pod uwagę jego zdrowie i że muszą być prowadzone negocjacje w sprawie jego uwolnienia”. Uwolnienie Rudolfa Hessa – jak wszystkie problemy Berlina – zależy od współpracy czterech mocarstw alianckich.

Jego żona i syn odwiedzili go w Wigilię, po podpisaniu zobowiązania z czterema mocarstwami w Berlinie Zachodnim, że nie będą rozmawiać o ich wizycie. Wolf Hess powiedział jednak wczoraj: „Nie wiem, czy on wie, co ja robię. Ale nie sądzę, żeby się o tym dowiedział. Ma prawo do czterech gazet, ale wszystko, co dotyczy jego osoby lub Spandau, jest wycinane.”

Na podstawie samych tylko względów humanitarnych powinien zostać zwolniony – pan Wolf Hess

Więcej wizyt
Rudolf Hess odmówił widzenia się z synem, gdy ten został mu przywieziony jako dziecko podczas procesu przed Trybunałem Wojennym w Norymberdze. Hess odmówił również widzenia z rodziną przez cały czas pobytu w Spandau, mówiąc, że chce być zapamiętany takim, jakim był w czasach sprawowania władzy. Nie było żadnych wizyt, aż do tej w szpitalu w Wigilię Bożego Narodzenia. Inne wizyty – po pół godziny miesięcznie – będą następować, pod warunkiem, że pan Hess i jego matka nie będą ich z nikim omawiać.

Rudolf Hess został skazany i skazany na dożywocie w 1946 roku.

Ale wpływ ponownego spotkania był na tyle duży, że pan Hess rozpoczął kampanię na rzecz wolności ojca. „Na podstawie samych tylko względów humanitarnych powinien zostać uwolniony” – powiedział na zaimprowizowanej konferencji prasowej przed Ministerstwem Spraw Zagranicznych. „A teraz jest w szpitalu, na podstawach medycznych, jak również.”

Główne wsparcie dla kampanii „uwolnić Hess” w tym kraju pochodzi od pana Airey Neave, konserwatywny poseł do Abingdon, który również widział pana Thomsona wczoraj. Pan Neave, który był jeńcem wojennym w Niemczech, był później oficerem, który doręczył Hessowi akt oskarżenia o zbrodnie wojenne.

Więzienie Spandau około 1947 roku. Photograph: Hulton Archive/Getty Images

„Zadowolony”
Powiedział potem, że był zadowolony, iż rząd brytyjski chciał uwolnić Hessa. Pan Thomson, powiedział, zgodził się z jego sugestiami, że niemiecki chirurg powinien przeprowadzić niezależne badanie Hessa i że Frau
Hess powinna być lepiej poinformowana o stanie zdrowia męża.

„To zaszło za daleko w kategoriach ludzkich. Stało się to rigamarole nad ciałem Hessa”, powiedział pan Neave.

Rosyjski lekarz powiedział, że nie jest potrzebna operacja, ale brytyjscy, amerykańscy i francuscy lekarze powiedzieli, że operacja może być konieczna. Pan Neave uważa, że rosyjska diagnoza była bardziej polityczna niż medyczna, i chce, aby profesor Rudolf Zenker z Monachium przeprowadził niezależne badanie.

Oddziały czterech okupantów na zmianę pilnują Spandau, w którym do listopada Hess był jedynym więźniem. Teraz, gdy Hess przebywa w szpitalu, żołnierze przez miesiąc na zmianę pilnują 600 pustych cel. Jeśli jednak zapadnie jakaś trwała decyzja o zwolnieniu Hessa lub zatrzymaniu go w szpitalu, Rosjanie nie będą mieli już powodu, by pilnować Spandau – a tym samym stracą swój jedyny bastion w Berlinie Zachodnim.

Hess został uniewinniony od zarzutu zbrodni wojennych, ale skazany za zbrodnie przeciwko pokojowi.

Rudolf Hess nigdy nie został zwolniony z więzienia w Spandau i tam zmarł w 1987 r. w wieku 93 lat.

  • Share on Facebook
  • Share on Twitter
  • Share via Email
  • Share on LinkedIn
  • Share on Pinterest
  • Share on WhatsApp
  • Share on Messenger

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *