T.J. Kidd pamięta, kiedy zorientował się, że jest synem legendy koszykówki.
„Prawdopodobnie zorientowałem się, kiedy dzieciaki w klasie gimnastycznej wybierały mnie jako pierwszego w koszykówce podczas szkoły podstawowej” – żartował najstarszy syn Jasona Kidda.
Trey Jason Kidd ma teraz 21 lat, a więc sporo czasu minęło od momentu, gdy jego ojciec poprowadził Nets do dwóch finałów NBA w 2002 i 2003 roku, a on sam miał trzy i cztery lata. Siedząc przy boisku ze swoją matką, Joumaną, w tamtych ciężkich czasach, był stałym punktem Continental Airlines Arena, ulubieńcem kibiców, przyodzianym w swoją dziecięcą koszulkę z numerem 5.
Niektóre z największych momentów tamtych czasów umykają jego pamięci, jak na przykład sposób w jaki fani Celtics traktowali jego i jego matkę podczas Finałów Konferencji Wschodniej w 2002 roku. W rzadkim pokazie emocji Kidd rzucił w stronę kibiców znak 2-2, gdy opuszczał TD Garden, co było oznaką tego, jak bardzo traktowanie jego rodziny go rozzłościło.
TJ nie pamięta zbyt wiele, jeśli chodzi o grę swojego ojca w Phoenix Sun. To było, kiedy przyszedł do New Jersey, że zaczął pamiętać wczesne dni kariery swojego taty hall of fame.
„Nie pamiętam wiele, kiedy był w Phoenix, ponieważ byłem między jednym, drugim i trzecim,” Kidd powiedział. „Pamiętam małe kawałki i kawałki, ale kiedy był w New Jersey, to jest, gdy wszystko się zaczęło i pamiętam rzeczy wyraźnie.”
To było 28 czerwca 2001 roku New Jersey Nets franchise będzie na zawsze zmienić. Nets przehandlowali Stephona Marbury’ego, Johnny’ego Newmana i Soumailia Samake’a, aby pozyskać strażników Phoenix Suns Jasona Kidda i Chrisa Dudley’a.
Kidd, Joumana i T.J. stali w kolejce do Jack-in-the-Box w Phoenix, kiedy w radiu samochodowym usłyszeli, że Kidd został przehandlowany. Joumana pamięta, jak Kidd zachował zimną krew i złożył zamówienie.
W swoich sześciu i pół sezonach w New Jersey Net, Kidd poprowadził Nets do dwóch Finałów NBA, podczas gdy został nazwany czterokrotnym NBA All-Star, trzykrotnym All-NBA point guard i różnymi innymi wyróżnieniami ligowymi. Oprócz jego ligowych osiągnięć jako Nets, koszulka Kidda z numerem 5 wisi na krokwiach Barclays Center.
W tym pierwszym sezonie jako Nets, kiedy Kidd poprowadził zespół do Finałów NBA, T.J. nie pamięta zbyt wiele z tego historycznego roku. To, co pamięta najbardziej, to mecz NBA All-Star 2001 w Waszyngtonie … i bycie w zachwycie.
„Pamiętam kawałki i fragmenty jak pamiętam pójście na mecz All-Star,” powiedział Kidd.” Nie do końca rozumiejąc to, ale byłem w większym zachwycie nad tym.”
Wspomnienia budują, tak jak robią to z nami wszystkimi, jak Kidd wzrastał. Po 2007 roku wspomnienia te, podobnie jak jego tata, przeniosły się z New Jersey do Dallas, a następnie z powrotem do Nowego Jorku.
Dla TJ’a, gra All-Star 2008 NBA i jego tata zdobywający swoje pierwsze mistrzostwo NBA z Dallas Mavericks w 2011 roku będą wspomnieniami, których nigdy nie zapomni.
„Kilka momentów utkwiło mi w pamięci”, powiedział Kidd. „Gra All-Star w 2008 roku była fajna, chodzenie po korytarzach z LeBronem. Właściwie to ktoś mi ostatnio wysłał to wideo. Byłem wtedy cool. Innym byłoby, gdy mój tata wygrał finały w 2011 roku z Dallas i to może być ten ulubiony przez cały czas.”
Po zakończeniu kariery zawodniczej, nie trzeba było długo czekać na powrót byłego kapitana Nets. Tym razem nie było to w Meadowlands, ale na Brooklynie, kiedy Kidd został mianowany głównym trenerem Nets w 2013 roku.
W krótkim czasie sezonu 2013-14, Nets wycofali jego koszulkę z numerem 5 na krokwie. Dla jego syna T.J, wiedział, że powrót do Nets w końcu nastąpi. Wspomina on emeryturę koszulki jako piękny dzień dla jego rodziny i zawsze będzie pamiętał ten dzień.
„To czuło się jak powrót do domu,” powiedział Kidd. „Bardzo fajnie było wrócić z Nets. Myślę, że kiedy odchodziliśmy, to było mniej więcej w tym czasie, kiedy dyskutowano o Brooklynie. W końcu pomyślałem, że mój tata wróci w jakiś sposób, w jakiejś formie lub kształcie. Od przeniesienia koszulki na emeryturę po inne sposoby, ale wiedzieliśmy, że to było nieuniknione. Myślę, że to było ważne w sposób, w jaki to się stało i to było bardzo miłe dla naszej rodziny.”
„To zabawne, ponieważ wiele osób nie myślało, że tam byłem,” powiedział Kidd. „Jeśli spojrzysz na zdjęcie, stałem tuż pod banerem. Pamiętam tylko 'o mój boże, jak to jest szalone.' Pamiętam, że byłem po prostu małym dzieckiem. Trochę się wzruszyłem i Deron Williams musiał rzucić mi ręcznik. To było naprawdę fajne, siedzieliśmy tej nocy w apartamencie i to był piękny moment dla naszej rodziny. Mój tata nie jest kimś, kto okazuje emocje, ale wiem, że był szczęśliwy z powodu pracy, którą włożył, aby na to zasłużyć.”
Jeśli chodzi o największego point guarda wszech czasów, nazwisko Jasona Kidda zawsze będzie w rozmowach. Oczywiście T.J. uważa, że to jego ojciec jest GOAT na 1.
„Myślę, że jest jednym z największych, którzy kiedykolwiek to zrobili i nie mówię tego dlatego, że jest moim tatą” – powiedział Kidd. „Jego zdolność do wpływania na grę bez konieczności zdobywania piłki jest cechą, którą posiada bardzo niewielu ludzi w koszykówce.”
Dorastając, TlJ. grał w koszykówkę, oprócz innych sportów. Kiedy uczęszczał do Bergen Catholic High School przez trzy lata, grał w koszykówkę w prestiżowej prywatnej szkole w North Jersey. Podobnie jak jego ojciec, grał na pozycji point guarda, ale większość czasu spędzał jako napastnik. Jako napastnik, patrzył w górę do innego godnego uwagi Neta i jednego z kolegów z drużyny swojego ojca i wchłonął tyle, ile mógł z oglądania jego gry.
„Było kilka osób, od których wziąłem i cieszyłem się oglądając grę,” powiedział Kidd. „Uwielbiałem sposób w jaki Kenyon grał w grę. Próbowałem przejąć jego intensywność i utrzymać ją za każdym razem, gdy byłem w obronie, gdy grałem w szkole średniej.”
Przez ostatnie dwa lata T.J. pełnił funkcję głównego trenera świeżo upieczonej drużyny Beverly Hills High School, a wcześniej był asystentem. Jest blisko Staples Center, gdzie jego ojciec jest asystentem trenera Lakers.
„To, co robię teraz, trenowałem koszykówkę w szkole średniej przez ostatnie dwa lata” – powiedział Kidd. „Jestem trenerem w Beverly Hills High School. Zaczynałem jako asystent w drużynie, a następnie w zeszłym roku byłem trenerem pierwszoroczniaków. W tym roku zrobiłem sobie rok przerwy, aby zastanowić się, gdzie chcę iść dalej, ale trenuję koszykówkę i trenuję również dzieci. Fajnie jest przekazywać wiedzę, której się nauczyłem i to była świetna zabawa.”
Gdy przychodzi do wymienienia drużyny wszech czasów Nets, T.J. Kidd zaczyna od swojego ojca.
„Mój tata oczywiście na 1, Drazen na 2, Vince na 3, RJ na 4, a Kenyon na 5,” powiedział Kidd. „Dr. J wszedłby z ławki. Może John Calipari jako mój trener, nie mogę zapomnieć o Lawrence’ie Franku, Byronie Scott’cie, jednym z tych gości, ale jest tak wielu, których bym wybrał.”
I oczywiście nie ma wątpliwości, kto według niego był największym Netem w historii.